Ścigacz.pl

Sieć fotoradarów w Polsce cały czas gęstnieje, ale ma być ich jeszcze więcej, bo w planach GITD jest zakup 120-160 systemów ze środków Krajowego Planu Odbudowy. Wśród nowych urządzeń mają znaleźć się ultranowoczesne urządzenia niemieckiej firmy Vitronic.

Vitronic to potentat w dziedzinie automatyki i nowoczesnych technologii, który w ofercie ma m.in. kuloodporne, mobilne systemy Alice, zdolne do pięciu dni pracy na własnym zasilaniu. Model, który zainteresował GITD nie posiada pancernych właściwości, ale również jest wariantem mobilnym, dzięki czemu urządzenie można każdego dnia przewozić i ustawiać w innym miejscu, aby kierowcy nie zdążyli się do niego przyzwyczaić.

Autonomiczny fotoradar znajduje się na specjalnej przyczepie i ma zamaskowany system urządzeń namierzających kierowców przekraczających prędkość. Mobilny radar może robić zdjęcia z przodu i z tyłu pojazdów, również na drodze dwupasmowej, a w ciągu godziny jest w stanie sfotografować nawet 7 500 pojazdów. Podobnie jak w kuloodpornym modelu Alice, wariant wybrany przez GITD może działać bez przyłączenia do sieci elektrycznej przez pięć dni.

Po wykonaniu zdjęć pojazdów przekraczających dozwoloną prędkość pliki są przesyłane za pośrednictwem bezprzewodowego, szyfrowanego połączenia internetowego bezpośrednio do centrum nadzoru nad ruchem. Główny Inspektorat Transportu Drogowego chciałby, aby mobilne stacje radarowe zostały wykorzystane już po 1 września br. Urządzenia miałby pojawić się w okolicy szkół w czasie, gdy dzieci idą na zajęcia.

Nawet jeśli rzeczywiście tak się stanie, nowe pułapki na kierowców na pewno długo nie postoją w okolicy szkół i trafią w inne miejsca, gdzie kierowcy często przekraczają dozwoloną prędkość. Przed mobilnymi radarami tego typu nie ma żadnej obrony i nawet aktualizowane na bieżąco mapy fotoradarów w aplikacjach dla kierowców niewiele pomogą. Rozwiązanie jest tylko jedno. Trzeba jeździć zgodnie z przepisami.