"Motocyklisto, czêsto narzekasz, ¿e kierowcy nie widz± was" - Ten filmik policja nagra³a specjalnie dla motocyklistów
Policja rzadko kieruje swoje uwagi, wskazówki lub ostrzeżenia bezpośrednio do motocyklistów, więc taki przypadek warto odnotować, chociaż nie jestem pewien, czy warto upubliczniać. Dlaczego? Już wyjaśniam.
Filmik trwa tylko 9 sekund. Materiał opublikowany na facebookowej stronie Opolska Policja nie jest długi, ale te kilka sekund w zupełności wystarczy, żeby się wkurzyć. Osobiście najbardziej urzekł mnie przelatujący nad policjantem motocyklista, który ma symbolizować "lecący pocisk".
Przesłanie jest jasne. Możemy go posłuchać, obserwując policjanta zbliżającego się krokiem rewolwerowca do kamery, i przeczytać dzięki podpisom. Pisownia oryginalna:
Motocyklisto często narzekasz że kierowcy nie widzą was ale "lecący pocisk" ciężko zauważyć pamiętaj, że limity prędkości są dla wszystkich
Osobiście uważam, że takie nagrania, filmiki policji skierowane do konkretnej grupy zmotoryzowanych, mogą mieć sens, ponieważ rzeczywiście trafią do szerszego grona odbiorców niż sucha informacja tekstowa. Ale jeśli chodzi o treść i formę, to delikatnie mówiąc, wymagają jeszcze dopracowania.
Przede wszystkim zirytowała mnie sugestia, że motocykliści łamią ograniczenia prędkości częściej niż inni kierowcy. Wydawało mi się, że to oczywiste, iż zachowanie kierowców, niezależnie od rodzaju pojazdu, różni się w zależności od wielu czynników, w tym stylu jazdy, miejsca, warunków drogowych, przestrzegania przepisów i indywidualnej postawy.
Co prawda niektóre badania sugerują, że motocykliści mogą mieć tendencję do przekraczania prędkości, ale nie można tego uogólniać na całą populację motocyklistów!
I jeszcze ten "lecący pocisk", jednocześnie z dosłownie przelatującym przez kadr motocyklem. Pomijając, że wygląda to, jakby zostało wklejone w Paintcie, jest przecież obraźliwe. I nie. Wcale się nie obrażam, tyle że państwowa organizacja raczej nie powinna prezentować stereotypowego, negatywnego podejścia do dużej grupy zmotoryzowanych, jaką są motocykliści. Tylko tyle i aż tyle.
Przekraczanie prędkości jest powszechnym problemem na drogach i związane jest z wieloma zagrożeniami. To fakt. Ale obejrzycie teraz ten filmik nie jako motocykliści, tylko kierowcy samochodów. Co pomyślicie? Dla mnie przekaz jest jasny. Motocykliści są roszczeniowi, szukają winnych wszędzie, tylko nie w swoich szeregach, a limity prędkości mają w rurze wydechowej.
I żeby było jasne. Tacy osobnicy rzeczywiście się zdarzają, ale dlaczego ten promil przypadków ma rzutować na całą społeczność? Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. A już szczególnie nie powinna robić tego policja.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeZje¼dzi³em motocyklem pó³ Europy. Je¿d¿ê na motocyklu od 15 lat, na karku prawie 40. Teraz zacz±³em je¼dziæ z moim synem i mam tak± refleksjê widz±c zdjêcia z wypadków z udzia³em motocykli, ¿e ...
OdpowiedzKto szybko jedzie to go pó¼niej wolno nios±.
OdpowiedzDrogi redaktorze zgadam siê absolutnie. A patrz±c z drugiej strony - aby my¶leæ o tym, ¿e nie mo¿na wsadzaæ wszystkich do tego samego wora, trzeba mieæ trochê oleju w g³owie... nie wymagajmy za ...
Odpowiedz90% to nie wszyscy do jednego wora tylko rzeczywisto¶æ.
Odpowiedz