Motocyklista potrącił policjanta. Chciał uciec przed kontrolą. Skończył na płocie
W bieżącym roku już kilka razy pisaliśmy o rosnącej liczbie ucieczek przed policją. Sprawa nie dotyczy wyłącznie motocyklistów, ale również kierowców pojazdów osobowych. Być może ucieczki nasilają się, bo kierujący chcą za wszelką cenę uniknąć drakońskich kar? Na razie nikt nie pokusił się o kompleksowe zbadanie problemu.
Przypadek 25-letniego motocyklisty, którego policja próbowała zatrzymać kilka dni temu w Bytnicy w województwie lubuskim, mógł zakończyć się tylko źle lub bardzo źle dla kierującego. Dlaczego?
W piątek 29 kwietnia policjanci krośnieńskiej drogówki kontrolowali kierowców w miejscowości Bytnica. W pewnym monecie zauważyli motocyklistę, z którym mieli już do czynienia wcześniej, ponieważ zatrzymali mu prawo jazdy z powodu podejrzenia o jazdę pod wpływem amfetaminy.
Policjanci postanowili natychmiast zatrzymać kierowcę jednośladu, który początkowo zwolnił, ale tuż przed funkcjonariuszami gwałtownie przyspieszył, potrącił mundurowego i odjechał. Poszkodowanemu koledze pomocy udzielił drugi policjant, co uniemożliwiło pościg za sprawcą. Ale przekazał szczegóły zdarzenia do dyżurnego jednostki i pozostałych patroli pełniących służbę w terenie.
Szybko okazało się, że motocyklista nie uciekł daleko, chociaż nie ze względu na sprawną obławę, lecz z powodu własnego błędu. Jadąc z nadmierną prędkością, 25-latek stracił kontrolę nad motocyklem, a próbując odzyskać panowanie nad pojazdem zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie jednego z domów w Bytnicy.
Mężczyzna odniósł szereg obrażeń, wymagał hospitalizacji i został zabrany do szpitala przez karetkę pogotowia. Wcześniej odnaleziono przy nim narkotyki, a w schowku motocykla marki Suzuki policjanci odkryli torbę zawierającą podejrzaną substancję. Po badaniach testerem okazało się, że to amfetamina.
Krośnieńska drogówka informuje, że zatrzymany 25-latek jest bardzo dobrze znany policjantom, przez których był wielokrotnie zatrzymywany za kierowanie bez uprawnień, czy też posiadanie narkotyków.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzone będą pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Krośnie Odrzańskim. Kierujący motocyklem odpowie za czynną napaści na policjanta, posiadanie narkotyków, kierowanie bez uprawnień, a jeśli badania laboratoryjne potwierdzą obecność narkotyków w organizmie, również za kierowanie pod ich wpływem.
Potrącony policjant nie doznał obrażeń zagrażających życiu. Pomimo urazu ręki i ogólnych potłuczeń opuścił już szpital.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze