Ścigacz.pl

Suzuki zaprezentowało mocno odświeżony model V-Strom 250, który zniknął z europejskiego rynku wraz z nadejściem nowej normy emisji spalin. Motocykl z oznaczeniem SX pojawił się w Indiach.

Zacznijmy od silnika, bo tu wydarzyły się ciekawe rzeczy. Zamiast dwucylindrowego motoru pojawił się jednocylindrowy, produkowany przez fabrykę Suzuki w Indiach. Ma pojemność 249 cm3, jest chłodzony olejem, a jego maksymalna moc to 26,5 KM osiągane przy 9300 obr./min. Wcześniej było to 25 KM osiągane przy 8000 obr./min. Jednocześnie masa V-Stroma 250 SX jest niższa aż o 21 kg i wynosi 167 kg.

W konstrukcji zastosowano kilka ciekawych rozwiązań. Są tu reflektor LED, wyświetlacz z obsługą nawigacji oraz koła aluminiowe o średnicy 19 cali z przodu i 17 cali z tyłu, gdzie Suzuki stosuje taką konfigurację zazwyczaj dla kół szprychowych. Zegary można połączyć z telefonem przez moduł Bluetooth i będą wyświetlać wspomniane wskazówki nawigacji, a także informacje o połączeniach i wiadomościach. Aplikacja zapamięta również, gdzie zostawiliście motocykl.

Tyle dobrych wieści, a teraz trzeba trochę ugasić entuzjazm. W serwisach prasowych dla rynków europejskich próżno szukać V-Stroma 250 SX, a z pewnością byłby to ciekawy powrót turystycznej ćwiartki. Sprawa nie jest jednak całkowicie skreślona, ponieważ silnik spełnia wymagania normy emisji spalin BS6, która jest ostrzejsza niż obowiązujące u nas EURO 5.