MotoGP wraca na MotorLand Aragon, Dorna przed³u¿y³a umowê z operatorem toru. Do kiedy bêdzie wa¿na?
W 2023 r. runda na torze Motorland Aragon nie odbyła się, ale obiekt wróci do kalendarza w tym roku i zostanie jeszcze z nami na kilka lat. Dorna poinformowała o przedłużeniu umowy z operatorem obiektu. Tym razem nie będzie służyć jako tor zapasowy.
Podpisana w 2022 r. umowa z obiektem zakładała, że w ciągu 5 lat odbędą się tu 3 rundy MotoGP, co oznaczało, że tor będzie poniekąd służył jako obiekt zapasowy. Nowa umowa, podpisana pomiędzy władzami Aragonii i promotorem cyklu mistrzostw świata zakłada, że wyścigi odbędą się tu w sezonach 2024, 2025 i 2026. Motywacją do podpisania nowego kontraktu były zmiany na torze oraz chęć promowania go przez lokalne władze.
W ślad za umową pójdą wydatki na inwestycje w kwocie 8 mln euro, które zostaną pokryte z budżetu regionu. Podobno tyle samo kosztuje organizacja każdej z rund. To oznacza łączne wydatki na poziomie 32 mln euro. Okazuje się jednak, że to całkiem opłacalna inwestycja, ponieważ obliczono, że w ciągu trzech rund tor zarobi dla regionu 47 mln euro.
Tor Motorland Aragon został oddany do użytku w 2009 r., a za projekt jest odpowiedzialny Herman Tilke. Pierwsza runda MotoGP odbyła się tu w 2010 r., kiedy okazało się, że tor Balaton Ring nie jest gotowy. Od tego czasu na stałe gości w kalendarzu MotoGP, a w 2011 r. odbyła się tu pierwsza runda Mistrzostw Świata Superbike. Ostatni wyścig klasy królewskiej wygrał tu Enea Bastianini.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze