Ścigacz.pl

Maverick Vinales wygrał wyścig MotoGP w Austin. Zmagania miały dramatyczny przebieg w szczególności dla Marca Marqueza, który wypadł z toru po objęciu prowadzenia. O pechu może też mówić Pedro Acosta, który był bardzo blisko wygranej, ale Vinales znalazł jeszcze rezerwy w swoim motocyklu i dojechał do mety na czele wyścigu.

W kwalifikacjach i sprincie najszybszy był Maverick Vinales. Zawodnik zdominował sobotnie zmagania prowadząc od startu aż do mety i kończąc Sprint z przewagą ponad 2 sekund nad Markiem Marquezem i ponad 4 sekund nad Jorge Martinem. Jorge Martin był najszybszy podczas piątkowego treningu, ale dwukrotnie przewrócił się w sesji kwalifikacyjnej i ostatecznie zakwalifikował się na 6. miejscu. Z pierwszego rzędu startowali Vinales, Acosta i Marquez, a drugi uzupełnili Bagnaia i Bastianini. W wyścigu Sprint zawodnicy fabrycznego zespołu Ducati mieli wyraźne problemy z utrzymaniem tempa, więc wszyscy zastanawiali się, czy przez noc ekipa znajdzie lekarstwo na problemy.

Na starcie wyścigu najlepiej poradził sobie Pedro Acosta, który ostro wystrzelił do przodu i wszedł na prowadzeniu do pierwszego zakrętu. Za nim pociągnęli się Enea Bastianini, Jorge Martin, Jack Miller i Marc Marquez. Jorge Martin szybko rozprawił się z Bastianinim, a później wyprzedzili go jeszcze Miller i Marquez. Maverick Vinales jechał dopiero na 9. miejscu. Pecco Bagnaia zamykał pierwszą piątkę.

Początek drugiego okrążenia to późne hamowanie Acosty, który nie dał Martinowi szans na wyprzedzanie. Marquez zderzył się z Millerem, co wykorzystał Bagnaia. W motocyklu Marqueza odpadło lewe dolne skrzydło. Na początku 3. okrążenia Marquez wyprzedził Millera i odjechał mu. Martin nie był w stanie uporać się z Acostą, który skutecznie kontrował jego ataki. Pecco Bagnaia awansował na 3. miejsce. Na 4. okrążeniu Martin zaatakował Acostę, a Marquez - Bagnaię i obaj awansowali na 1. i 3. miejsce. Acosta próbował odzyskać prowadzenie, ale przestrzelił zakręt, co wykorzystał Marquez. Acostę wyprzedził też Bagnaia, więc w pierwszej trójce były trzy motocykle Ducati.

Na 5. okrążeniu Jorge Martin zaczął się oddalać. Acosta uspokoił grę i podążał za szansą na podium. Musiał jednak przystąpić do działania, bo za jego plecami był Miller. Tymczasem Marquez zaczął zbliżać się do Martina. Na 5. okrążeniu, na wyjściu na prostą Marquez uderzył w tył motocykla Martina, a następnie został wyprzedzony przez Bagnaię i Acostę. Początek 7. okrążenia to udany atak Acosty do pierwszego zakrętu i awans na 2. miejsce. Następnie wytrąconego z równowagi Bagnaię wyprzedził Marc Marquez. Tymczasem do pierwszej piątki zbliżył się Maverick Vinales, który szukał okazji do wyprzedzenia Millera.

Na 8. okrążeniu Vinales przypuścił skuteczny atak na Millera w pierwszym sektorze. Jorge Martin miał prawie sekundę przewagi nad Acostą. Okrążenie później Bagnaia został wyprzedzony przez Vinalesa, który nie zostawił mu szans na kontrę. Dopiero udało mu się to na długiej prostej, ale Vinales zaatakował na wyjściu na prostą startową. Tymczasem Acosta mocno zbliżył się do Martina. Vinales znów zaatakował i tym razem Bagnaia odpadł. Na 10. okrążeniu Acosta zaatakował Martina i objął prowadzenie, a chwilę później zrobił to Marc Marquez, więc Martin spadł na 3. miejsce.

Na 11. okrążeniu Marquez zaatakował Acostę w pierwszym zakręcie i wysunął się na prowadzenie. Nie cieszył się nim długo, bo wypadł z toru w zakręcie numer 11. Acosta wrócił na prowadzenie. Vinales zaatakował Martina na wyjściu na prostą i ruszył w pogoń za Acostą. Z tyłu Bastianini wyprzedził Bagnaię i awansował na 4. miejsce. Na 13. okrążeniu Vinales był milimetry za tylnym kołem Acosty, którego w końcu zaatakował i nie zostawił miejsca na kontrę. Na 6 okrążeń przed końcem sytuacja w czołówce nieco się uspokoiła, bo Vinales odjechał od Acosty, który trzymał się w bezpiecznej odległości od Jorge Martina.

Na 16. okrążeniu Bastianini niespodziewanie zaatakował Martina, ale nie cieszył się długo 3. miejscem, bo lider klasyfikacji generalnej szybko je odzyskał. Na 3 okrążenia przed końcem Acosta zaczął się niebezpiecznie zbliżać do Vinalesa, który mocno zużył opony. Tymczasem Bastianini znów kąsał Jorge Martina i zaatakował go na przedostatnim okrążeniu. Vinales nieco odskoczył od Acosty i zyskał bezpieczną przewagę.

Ostatecznie Vinales dowiózł zwycięstwo do mety, a Acosta bezpiecznie dojechał na 2. pozycji. Pierwszą trójkę zamknął Bastianini po tym, jak Martin zrezygnował z pogoni za podium i nadal pozostaje liderem generalki. Jorge Martin ma na koncie 80 pkt. i 21 pkt. przewagi nad Bastianinim. Na 3. miejsce awansował Maverick Vinales z dorobkiem 56 pkt. Pedro Acosta wspiął się z 6. miejsca na 4. i ma 54 pkt.