MV Agusta Bestiale w produkcji seryjnej
Szalony projekt nowatorskiego motocykla, pozbawionego wszystkiego co zbędne został przyjęty i już wkrótce trafi na sklepowe półki.
MV Agustę Bestiale po raz pierwszy mogliśmy oglądać podczas paryskich targów motocyklowych, które odbyły się w październiku bieżącego roku. Dzieło francuskiego projektanta MV Agusty - Yacouba Galle, budziło ogromne zainteresowanie wśród ludności zgromadzonej na Paris Bike Show 2007. Wówczas był to tylko prototyp. Dziś jednak wiemy, że nowy projekt Yacouba nie skończy się na jednym prototypowym egzemplarzu, lecz doczeka się produkcji seryjnej.
Protoplastą MV Agusty Bestiale jest jej starsza, ciesząca się ogromną popularnością siostra, czyli MV Agusta 910R Brutale. Odziedziczyła po niej silnik oraz podwozie, jednak różnice miedzy tymi modelami widać na pierwszy rzut oka.
Ostre kształty; jednoramienny wahacz; lampy LED zarówno z przodu, jak i z tyłu; maksymalnie zminimalizowane wskaźniki; mocny, sprawdzony silnik - wszystkie te detale czynią nową MV Augustę prawdziwie sportowym nakedem. Pozbawiono go wszystkiego, co nie jest niezbędne, a nawet więcej (jak widać na fotografiach, również lusterka uznano za niepotrzebne). Jednym słowem MV Agusta Bestiale to streetfighter pełną gębą i z pewnością doczeka się wielu zwolenników ostrej, ulicznej jazdy. Oczywiście zwolenników z grubymi portfelami, gdyż jak wiadomo MV Agusta to jedna z najbardziej ekskluzywnych oraz najdroższych marek na świecie.
|





Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeNa drugiej fotce świeci tylko rząd LEDów a na piątym jest jeszcze jedno światło centralne. (??) Poza tym wydech kończy się ..na oponę. Nie stopi jej czasem?
OdpowiedzFaktycznie jest super, tylko jeśli zostawią taki zadupek, to nie chcę myśleć jak on będzie wyglądał po kilkuset kilometrach, albo po jeździe w deszczu.
OdpowiedzMotocykl super! ciekawe jak z ceną...
OdpowiedzPrezentuje sie naprawdę ciekawie ;]
Odpowiedz