Łukasz Wysocki po powrocie z Hiszpanii
Przedstawiamy wrażenia Łukasza Wysockiego (Mistrz Polski 125 ccm 2004 i 2005) po powrocie z treningów w Hiszpanii, gdzie razem z Kadrą Polski MX przygotowywał się do startów w Mistrzostwach Polski oraz Mistrzostwach Europy.
Łukasz Wysocki powiedział: Codziennie wstawaliśmy o 8.00 rano, śniadanie jedliśmy o 8.30, zaraz potem wyjeżdżaliśmy na trening. Przed 11.00 zaczynaliśmy rozgrzewkę, a potem aż do 17.00 „lataliśmy" po torze. Wieczorem ok. 20.00 wspólnie zasiadaliśmy do kolacji, mieliśmy czas na rozmowy i odpoczynek. Tak w dużym skrócie wyglądał niemal każdy dzień. Trenowaliśmy na ciekawych torach, bardzo technicznych i szybkich, m.in. na trasach położonych na zboczach góry. Przez kilka dni było naprawdę ciepło, temperatura przekraczała 25 stopni! Trener celowo przeplatał szkolenie wytrzymałościowe z technika jazdy. Co dwa dni mieliśmy „regenerację" (też ciężka praca, hehe), czyli biegaliśmy i się rozciągaliśmy. Spędziłem w sumie kilkanaście godzin na motocyklu. Nie było łatwo. Zmęczenie przyszło dość szybko w trakcie zgrupowania. Nie czuje się zbyt dobrze przygotowany do sezonu. Wynika to przede wszystkim z powodu kontuzji. W zasadzie tuż przed zgrupowaniem wsiadłem na motocykl po całym sezonie przerwy. Nowy sezon nadchodzi, zbliżają się pierwsze starty w Mistrzostwach Europy oraz Mistrzostwach Polski. Wiem, że nie będzie łatwo. Zapewniam kibiców, że będę walczyć.
Informacja prasowa: MotoX.com.pl
Foto: www.lukaszwysocki.pl


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze