tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Kupno motocykla w zimie. Dlaczego to siê op³aca? Lista plusów jest d³uga
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Kupno motocykla w zimie. Dlaczego to siê op³aca? Lista plusów jest d³uga

Autor: Andrzej Sitek 2023.12.20, 12:36 1 Drukuj

Niezależnie od tego, czy kupujesz nowy, czy używany motocykl, przez kilka najzimniejszych miesięcy każdego roku sytuacja nabywcy jest zdecydowanie korzystniejsza niż w pozostałym okresie. Splot różnych okoliczności sprawia, że zima jest najlepszym momentem na umieszczenie nowej maszyny w garażu.

Zima jest tradycyjnie najgorszym miesiącem dla motocyklowych salonów. Krótki dzień, zimno, śnieg - to najbardziej oczywiste czynniki, które zniechęcają potencjalnych klientów do odwiedzin. Do tego dochodzi nadwyrężenie zasobów finansowych ewentualnych nabywców, bo przecież mówimy o okresie świąteczno-noworocznych wydatków, a już za rogiem jest okres ferii - które niezależnie od liczby posiadanych pociech też wiążą się ze sporymi nakładami.

NAS Analytics TAG

Na czym zarabia dealer?

Większość zysku dealera nie pochodzi wcale ze sprzedaży motocykli - w rzeczywistości właściciel salonu zarabia na usługach i akcesoriach. Ale przedświąteczny boom na części, akcesoria i odzież szybko się kończy. O ile sieci nie prowadzi sprzedaży sań, skuterów śnieżnych lub pojazdów czterokołowych, w salonach są pustki.

Trudna sytuacja sprzedażowa sprawia, że gdy zdecydujesz się pojawić w tym czasie w salonie motocyklowym, zostaniesz powitany jak król i możesz liczyć na specjalne traktowanie, również w kwestii upustów, obniżek oraz dodatków wliczonych w cenę motocykla. Jeśli mówimy o odwiedzinach już po Nowym Roku, warto pamiętać, że dealerzy wciąż mają w salonach wiele egzemplarzy motocykli z poprzedniego roku modelowego, a za chwilę rozpoczną się dostawy nowych jednośladów w wersji 2024, o ile już stoją na głównej scenie.

Co z nieco starszymi, ale przecież wcale nie gorszymi motocyklami? Oczywiście mogą stać dalej nawet do wiosny lub lata, ale dla sprzedawcy to najgorsze rozwiązanie - zdecydowanie lepiej, gdy towar schodzi, nawet z niewielkim zyskiem, a sprzedawca ma obrót.

Jest zima. No to co?

Jest zima. To oczywisty fakt i nikt z nim nie dyskutuje. Krótkie dni, podczas których ludzie odgarniają śnieg sprzed domów, a miejskie służby sypią na drogi tony soli, to rzeczywiście najgorsze okoliczności, żeby gdzieś jechać i testować motocykle. Skoro my to wiemy, sprzedawca również zdaje sobie z tego sprawę, więc musi zachęcić ewentualnych klientów niższą ceną.

W przypadku motocykli salonowych ustalenie atrakcyjności obniżki jest proste, bo wystarczy sięgnąć po cenę katalogową i porównać ją z ofertą dealera. Zdecydowanie trudniej dokonać trzeźwej oceny sprzętu używanego, ale nawet w takiej sytuacji zazwyczaj można znaleźć w sieci oferty egzemplarzy o podobnych parametrach i z tego samego rocznika, co powinno ułatwić zadanie.

Dlaczego zimą jest lepiej?

Zima działa nie tylko na dealerów, ale również na szerokie grono posiadaczy motocykli, którzy zaczynają zastanawiać się nad zmianą swojego stalowego rumaka. W grudniu, styczniu i lutym rosną koszty ogrzewania domów, czego ludzie nie planują lub ponoszą większe wydatki niż oczekiwali. Takie oraz inne problemy przyspieszają decyzję o sprzedaży motocykla, nawet jeśli planowana była dopiero na wiosnę. Rachunki trzeba płacić, a kiedy dodatkowo dochodzą również koszty spłaty kart kredytowych zadłużonych przez bożonarodzeniowe sprawunki, pojawia się chęć zdobycia żywej gotówki.

Motocykle pojawiające się w obrocie z powyższych powodów są często w świetnym stanie. To nie zajeżdżone na śmierć lub zdezolowane truchła sprowadzane setkami przez handlarzy w okresie sprzedażowej prosperity, czyli miesiącach letnich. Handlarze mają teraz inne zajęcia i bardzo dobrze, bo dzięki temu w obrocie jest mniej dwukołowych min, a te, które możesz znaleźć są w ofercie już od wielu miesięcy - a więc łatwo je wyłowić i wyeliminować.

W zimie dochodzi jeszcze problem transportu motocykla, bo mało kto decyduje się na przejazd obcym jednośladem po oblodzonych drogach, szczególnie jeśli podróż musi być długa. Negocjując cenę warto o tym pamiętać i podzielić się kosztami dowozu ze sprzedającym lub spróbować wynegocjować dostawę na jego koszt.

Są i minusy

Niestety, w zimowych warunkach testowa jazda jest mocno utrudniona i często zbyt krótka. Plus jest taki, że trudne warunki odbijają się także na motocyklu: gorsze parametry akumulatora, gęstsze płyny, trudniejszy zapłon - co w pewnym zakresie ułatwia zadanie kupującemu.

Jednocześnie to nie jest tak, że jak spadnie śnieg, można zacierać ręce i lecieć do salonu. To nie są magiczne trzy miesiące, podczas których ludzie i sklepy oddają swoją własność za pół darmo. Ale na pewno jest łatwiej i taniej. Osobiście kupowałem motocykle w różnych okresach roku, natomiast kupno jednośladu w zimie było najkorzystniejsze.

Jak to było u mnie?

W moim przypadku negocjacje były znacznie konkretniejsze i przebiegały w spokojniejszej atmosferze niż w szczycie sezonu. Jadąc po upatrzoną maszynę, która pochodziła z USA, miałem kopie wszystkich dokumentów motocykla i zdjęcia każdego z elementów, który mnie interesował. Ponieważ sprzedawca nie miał wielu chętnych ze względu na zimę i małe zainteresowanie, miał czas i zachętę, żeby przesyłać mi wszystkie oczekiwane przeze mnie dokumenty. Cena również była o 20 procent niższa od wyjściowej - już i tak atrakcyjnej, a na dodatek podzieliłem się ze sprzedawcą kosztem transportu motocykla do domu. Niebagatelnym, bo dystans wynosił 500 km.

Sprzedawca na moje życzenie czekał z zimnym motocyklem, który dostałem praktycznie na pół dnia do testów. Ponieważ wybrałem dzień odwilży, mogłem dość dobrze zweryfikować stan motocykla, jedynie trochę go ubłociłem. A minusy? Jeśli jedziesz po motocykl w dłuższą trasę, będziesz zmuszony jechać nocą. Ewentualne testy są obarczone ryzykiem, bo drogi zimą są generalnie w gorszym stanie niż wiosną lub latem - choćby tylko ze względu na śnieg i lód.

Niska temperatura też daje się we znaki, niemożliwe jest dłuższe debatowanie nad stanem, kondycją motocykla poza garażem lub ogrzewanym pomieszczeniem - ten fakt mogą wykorzystywać nieuczciwi sprzedawcy i warto o tym pamiętać.

Oczywiście, mniej pieniędzy w portfelu to również problem klientów, a nie tylko sprzedawców. Mimo wszystko lista niedogodności jest bardzo krótka, a plusy zdecydowanie przeważają nad minusami. Jeśli chcesz dobrze i tanio kupić motocykl, rozważ opcję zakupu w zimie. To się po prostu opłaca.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê