tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komar, Ry¶ i ¯ak. Ile kosztowa³y w czasach produkcji? Czy by³y drogie?
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Advertisement
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 950
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG

Komar, Ry¶ i ¯ak. Ile kosztowa³y w czasach produkcji? Czy by³y drogie?

Autor: Andrzej Sitek 2022.11.10, 11:41 Drukuj

W 1960 roku Leonid Breżniew został przewodniczącym Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, natomiast w Polsce hucznie świętowano 550 rocznicę bitwy pod Grunwaldem oraz kinową premierę "Krzyżaków".  W tym samym czasie z taśmy montażowej Zjednoczonych Zakładów Rowerowych w Bydgoszczy zjechał pierwszy motorower Komar.

Komar to jednoślad prosty jak konstrukcja cepa. Do tego jego cena była narzucona przez władze odgórnie, dlatego przez wiele lat wynosiła 4500 ówczesnych złotych. Czy to dużo? Naówczas były to trzy pensje, natomiast po upływie kilku lat, z racji rosnących cen i zamrożonej ceny Komara, realna wartość motoroweru była niższa, w okolicy dwóch wypłat. 

Advertisement
NAS Analytics TAG

W 2022 roku zarabiamy średnio 6200 zł

Dziś według GUS zarabiamy średnio 6200 zł brutto, czyli około 4500 zł na rękę, ale dane Głównego Urzędu Statystycznego są wyliczane z uwzględnieniem olbrzymich poborów dyrektorów spółek, pracowników sektora IT i innych zawodów, w których po prostu są duże pieniądze. Do wyliczeń bliższych rzeczywistości lepsza jest dominanta, czyli najczęstsze miesięcznie wynagrodzenie brutto, które wynosi nieco ponad 2800 zł, a to oznacza zaledwie 2000 zł na rękę.

Oczywiście pamiętamy o denominacji złotego z 1995 roku, ale jeśli przyjmiemy powyższą kwotę i popatrzymy na aktualną ofertę Rometa, w której najtańszy jest model ROMET Chart 50 za 6499 zł, to łatwo możemy policzyć, że na ten pojazd trzeba wyłożyć mniej więcej trzy wypłaty.

Czyżby nic się nie zmieniło?

Oczywiście zmieniło się wszystko. Bardziej zdumiewające jest fakt, że mimo upływu tylu dziesięcioleci, charakterystyczny dźwięk silnika starego Komara wciąż rozbrzmiewa na polskich drogach, chociaż bez wątpienia nie tak często, jak niegdyś. Przebój zakładu produkcyjnego w Bydgoszczy nie zamierza jeszcze zejść ze sceny, zresztą wielbiciele motoryzacji prawdopodobnie nigdy mu na to nie pozwolą, bo to przecież coraz cenniejszy zabytek polskiej myśli technicznej. 

Warto przypomnieć, że zanim w Bydgoszczy powstał siermiężny, ale niezniszczalny Komar, w Zakładach Metalowych Wrocław-Zakrzów polscy inżynierowie skonstruowali znakomity motoped o nazwie Ryś, oraz jego uproszczoną wersję Żak.

Co ciekawe, delegacja z Warszawskiej Fabryki Motocykli, która w 1957 roku wizytowała zakład i oglądała postępy prac, stwierdziła, że projekt jest zbyt ambitny i nic z niego nie będzie. Już kilka miesięcy później pięćdziesiąt motorowerów Ryś przejechało przed publicznością i oficjelami podczas pierwszomajowej defilady. Był rok 1958 i wydawało się, że Ryś ma przed sobą świetlaną przyszłość.

Szykowny jak Ryś

Nawet dziś ten moped prezentuje się niezwykle elegancko. Naówczas była to konstrukcja bardzo nowoczesna, z wieloma nowatorskimi rozwiązaniami, które zaczerpnięto choćby z austriackiego motoroweru firmy Haleiner Motorenwerke oraz produkowanego w NRD Simsona SR-1. W pierwszym roku produkcji wyprodukowano 400 Rysiów, w 1958 wrocławska fabryka planowała montaż aż 20000 jednośladów.

Roczna produkcja miała wynosić 45 000 Rysiów. Niestety nigdy do tego nie doszło. Montaż maszyn był ograniczany już na początku lat 60. Natomiast w połowie maja 1963 roku produkcja została oficjalnie zakończona i przeniesiona z Wrocławia do Zakładów Rowerowych w Bydgoszczy. Tych samych, gdzie od trzech lat produkowano już Komara. To była niejako konkurencja dla Rysia i Żaka, dlatego trudno się dziwić, że dyrekcja bydgoskiej fabryki schowała plany tych mopedów do najniższej szuflady. I nigdy więcej ich nie wyciągnęła.

Kto odpowiada za upadek Rysia?

Czy to Komar i sytuacja polityczna wykończyły Rysia? To nie do końca tak. Przede wszystkim przeważał wątek ekonomiczny. Zaawansowany technicznie Ryś kosztował aż 6500 zł, a warto pamiętać, że motocykl WFM można było wówczas nabyć za ok. 7000 zł, co było oczywiście bardziej opłacalne. Do tego części były droższe, ale to nie wszystko.

Ryś nigdy nie pasował do klasy robotniczej. Ozdobne listwy na baku, elegancka linia, gustowny bagażnik, pięknie wyprofilowany przód maszyny. Nie da się ukryć, że nawet dziś Ryś wygląda świetnie, a w czasach swej świetności ta maszyna nie ustępowała w niczym konstrukcjom zachodnim i wyglądała światowo. Nie tego chcieli partyjni bonzowie, którzy woleli hasła o kobietach na traktorach i etos przodownika pracy wyrabiającego 200 procent normy.

Skoro nie Ryś, to może Żak?

Ryś był też niestety niepraktyczny. Świetne resorowanie zapewniał mu widelec teleskopowy z przodu i zawieszenie tylne wsparte na resorowanej, centralnej sprężynie śrubowej z amortyzatorami ciernymi umieszczonymi na osi wahacza o skoku 80 mm. Przy tym dopuszczalne obciążenie wynosiło tylko 90 kilogramów, natomiast bagażnik zewnętrzny mógł udźwignąć ledwo 5 kilogramów. Nie dało się na ten motorower wrzucić prosiaka, czy worka ziemniakami.   

Twórcy Rysia szybko dostrzegli, że ich dzieło wyprzedza czasy i rzeczywistość, w jakiej przyszło im żyć. Było już za późno, aby opracować zupełnie nowy projekt, dlatego powstał Żak, którego pozbawiono większości ozdobnych elementów, w tym osłony silnika, lampy i tylnej obudowy. Tłoczony fantazyjnie błotnik przedni również zamieniono na prosty model, zresztą identyczny z zastosowanym w późniejszych komarach.

Nie uchowało się nawet stylowe siodło, które zastąpiono modelem rowerowym, a sygnał dźwiękowy, zwykłym dzwonkiem. Zdjęto też chromowane ozdoby i felgi. Miejsce silnika SM01 zajął model S38, który był mniejszy, chociaż akurat ta konstrukcja okazała się ostatecznie całkiem udana.

Motozbyt informuje o obniżkach cen

Żak kosztował 5200 zł. Kiedy okazało się, że zarówno Ryś, jak i Żak, są zbyt drogie dla przeciętnego nabywcy, ceny obu jednośladów spadły. W połowie 1960 roku Motozbyt poinformował o nowych, obniżonych cenach, które wyniosły odpowiednio 5800 zł w przypadku Rysia i 4800 zł za Żaka.

Drastyczne zmiany i obniżenie ceny na niewiele się zdało. Żak zniknął tak samo, jak Ryś, a na rynku, wśród jednośladów o najmniejszej pojemności pozostał tylko Komar. Jego historia tak naprawdę dopiero się zaczynała…

Advertisement
NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
Advertisement
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG
Zobacz równie¿

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    motul belka motocykle 950
    NAS Analytics TAG
    na górê