Jorge Lorenzo - dwuletni kontrakt z Yamahą
Było to jasne, a teraz jest oficjalne. Na rundzie o Grand Prix Japonii, Yamaha ogłosiła przedłużenie kontraktu z Jorge Lorenzo na kolejne dwa lata
Było to jasne, a teraz jest oficjalne. Na rundzie o Grand Prix Japonii, Yamaha ogłosiła przedłużenie kontraktu z Jorge Lorenzo na kolejne dwa lata. Hiszpan jest jednym z ostatnich kierowców, którzy podpisali umowy. Takie opóźnienie nie było jednak spowodowane wyborem teamu, gdyż Jorge chciał zostać w Yamasze, ale negocjacjami o wysokość wynagrodzenia oraz takie aspekty, jak dopasowanie YZF-M1 do jego stylu jazdy.
Lin Jarvis – Manager Yamahy Motor Racing:
„Jesteśmy strasznie szczęśliwi, że osiągnęliśmy porozumienie z Jorge, aby pozostał kierowcą fabrycznym Yamahy na lata 2011 i 2012. Cieszę się, że stało się to jeszcze przed wyścigiem w Japonii, gdyż umożliwi to Jorge skupienie wysiłków i skoncentrowanie się na zabezpieczeniu swojego pierwszego tytułu mistrzowskiego w klasie MotoGP. Lorenzo ma tylko 23 lata i wierzę, że jest przed nim jeszcze długa kariera, w trakcie której mam nadzieje zdobędzie wiele tytułów z Yamahą.”
Jorge Lorenzo:
„Cały czas chciałem zostać z Yamahą i cieszę się, że to się w końcu stało. Jestem tu bardzo szczęśliwy, są dobrzy ludzie, wspaniały związek z Yamahą i świetny motocykl.”
Hiszpan cieszył się również, mówiąc o przyszłej współpracy w zespole z Benem Spiesem. Yamaha zapowiedziała też, że w nadchodzącym zespole nie będzie już „ściany”. Powstała ona na prośbę Valentino Rossiego, który nie chciał dzielić się ze swoim głównym rywalem danymi zebranymi w trakcie jazdy oraz konfiguracjami motocykla.
Jorge ma aktualnie 56-punktową przewagę nad kontuzjowanym Dani Pedrosą. Wystarczy, że po najbliższej rundzie w Malezji powiększy ten dystans o 7 kolejnych oczek, a będzie miał zapewniony tytuł Mistrza Świata.


Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzenie przepadam za nim, ale wygląda na to, że może wygrywać jeszcze w wieeeelu wyścigach. jak kiedys rossi
Odpowiedz