Ścigacz.pl

Niemal ćwierć tysiąca fotoradarów musi zostać wymienionych, ponieważ dotychczasowe są już stare i koszty ich serwisu oraz napraw przestają być opłacalne. Akcja już ruszyła. 

Wymianie podlegają te urządzenia, która pracują od ok. 10 lat. Procedura ruszyła w marcu, finalnie ma zostać wymienionych 247 fotoradarów. Do chwili obecnej wymieniono 110 egzemplarzy. Niemal połowa nowych to nowoczesne modele Mesta Fusion RN.

Czym różni się nowa technologia od starszych urządzeń? Przede wszystkim zasięgiem i liczbą kontroli w tym samym czasie. Fotoradar śledzący może kontrolować jednocześnie do 32 pojazdów na ośmiu pasach ruchu i posiada kamerę odczytującą tylną tablicę rejestracyjną.

GITD ma w Polsce pod kontrolą ponad 500 fotoradarów, wśród których przeważają stare modele Fotorapid CM. Oczywiście nie są to wyłącznie tzw. żółte skrzynki, ale także kamery na światłach, urządzenia odcinkowego pomiaru prędkości oraz mobilne urządzenia rejestrujące.

Warto wiedzieć, że liczba fotoradarów stale się zwiększa. W bieżącym roku przybędzie ich nie mniej niż 74 - oprócz wymienianych ze względu na zużycie. W powyższej liczbie znalazło się 39 nowych systemów OPP, 30 sieci kamer rejestrujących wjazd na czerwonym świetle oraz 5 nowych systemów monitorujących przejazdy kolejowo-drogowe.

Skąd mamy wiedzieć, że fotoradar zrobił zdjęcie naszego pojazdu? O ile nie pojawił się charakterystyczny błysk, który zresztą nie jest wcale tak oczywisty, szczególnie w ciągu słonecznego dnia, wystarczy odczekać tydzień lub dwa na korespondencję z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Z listu od CANARD dowiemy się również, gdzie została zrobiona fotka. Ta informacja znajduje się obok przesłanego zdjęcia, w prawym rogu.

Przy jakiej prędkości fotoradar nie robi zdjęcia? Można przyjąć, że czujnik nie zadziała, jeśli jedziemy z prędkością nie wyższą od dozwolonej o maksymalnie 10 km/h. Zasięg fotoradarów wynosi ok. 100 metrów.