Testuj Yamahę R7 na torze. Yamaha R3 też będzie na Ciebie czekała
Pomiar czasu, opieka instruktorów, kontrolowane warunki. Do tego motocykle Yamaha R7 i Yamaha R3 dostępne na miejscu do testowania. Zobacz track day, jakiego jeszcze u nas nie było.
ZAPISZ SIÄ TUTAJ ! >>
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeI znowu ściema w SBK. Co producenci się boją wystawić jednej pojemności moto do wyścigu?Już ten teatr wyglądal jak dyktowany pod Ducati. SBK maja przewagę nad Motogp, że to teoretycznie są motocykle seryjne. Ale jak jakieś fiksacje pojemnościowe i cylindrowe w to wchodzą, to tylko pachnie to ściemą i umówionym motocyklowym lobby sciemą.
OdpowiedzCzyli zapewne jesteś fanem F1 gdzie przepisy narzucają wszystkie parametry bolidu, a i tak wyścigi tej serii nadają się jedynie do usypiania niegrzecznych dzieci. Powiedzmy że ktoś zarządza serią WSBK według Twoich reguł, ale nagle okazuje się że jedna marka odnosi miażdżący sukces w nadchodzącym sezonie, powodem tego okazuje się używanie np. ramy z kompozytów. Znowu ktoś stwierdza że to niesprawiedliwe i znowu ktoś ujednolica przepisy, dzieje się jeszcze tak parę razy, aż w końcu otrzymujemy smutny, szary, socjalistyczny obraz, którym jest rywalizacja w dzisiejszej F1, gdzie wszyscy są równi, ale tylko niektórzy równiejsi... Wydaje mi się że przepisy w WSBK są dzisiaj bardzo dobre, przykładem tego może być fakt iż w tym sezonie wygrały silniki V4, V2, rzędowe 4 (big bang i screamer). Problemem jest tylko to że maszyny trzycylindrowe z jakichś powodów mają dozwoloną mniejsza pojemność o 100cm3 niż wskazywałaby na to logika.
Odpowiedza dlaczego w przepisach 3-cylindrówki wciąż mogą mieć 1000ccm. Dlatego, że dawno WSBK nie widziało żadnej 3-cylindrówki na padoku, więc zarządca pominął fakt ustalania regulaminu dla takich silników. Tylko dopisali ot tak, żeby nie było luki. Nie martw się, jak Triumph już na bank będzie w Supebikach, to i na pewno przepisy zostaną przemyślane :)
OdpowiedzMożesz mieć rację, ale może być też tak że maszyny trzycylindrowe będą miały większe możliwości w kwestii tuningu lub minimalnej masy motocykla, co oczywiście wydaje mi się pomysłem sztucznym.
Odpowiedz