Podczas podpisywania w Hiszpanii kontraktu z Oriolem Meną na kolejny sezon, szwedzka marka motocykli zaprezentowała nowe modele wyczynowych motocykli enduro. Obok FE 450 i 570 pojawia się propozycja dla mniej wymagających - FE 390. Zbudowany na bazie 450. sprzęt ma być konkurencją dla Husqvarny TE 310 i KTM EXC 400. Będzie on kolejnym urozmaiceniem w coraz to mocniejszej klasie motocykli „ucywilizowanych". Dzięki mniejszemu skokowi tłoka FE 390 posiada bardzo przyjemną charakterystykę. Inżynierowie z Husaberga zarzekają się, że nowy model prowadzi się niczym czterosuwowa „ćwiartka".

Model FX idzie w inną stronę. Konstruktorzy motocykli offroadowych zauważyli coraz większą popularność wyścigów cross country. Niedawno Husqvarna wypuściła na rynek motocykle z serii TXC, czyli endurówki odarte ze zbędnego osprzętu. W ich ślady idzie Husaberg z FX 450. Zbudowany na bazie FE motocykl, różni się nie tylko brakiem homologacji drogowej, a co za tym idzie oświetlenia, ale także nastawami zawieszeń, charakterystyką silnika oraz wyposażeniem. FX z założenia ma być bardziej zbliżony do motocrossu, przy zachowaniu endurowej płynności.

Na sam koniec zaprezentowano uliczne supermoto FS 570. Ostre jak brzytwa, ale mimo wszystko z możliwością zarejestrowania. Wersję supermoto oprócz siedemnastocalowych kół, czterotłoczkowych hamulców oraz twardszego zawieszenia, wyróżnia także biała okleina.

Szczegóły na: husaberg.com