tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 GP Walencji - Pedrosa na pole position, Rossi w szpitalu!
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

GP Walencji - Pedrosa na pole position, Rossi w szpitalu!

Autor: Michał "Mick" Fiałkowski 2007.11.03, 16:12 2 Drukuj

Hiszpan Dani Pedrosa wystartuje z pole position do jutrzejszego wyścigu o Grand Prix Walencji, ostatniej rundy MotoGP w tym sezonie. Zawodnik zespołu Repsol Honda będzie miał w niedzielę szansę na wywalczenie wicemistrzowskiego tytułu, bowiem start Valentino Rossiego, po makabrycznym wypadku, stanął pod znakiem zapytania.

Oto jak wyglądała dzisiejsza, godzinna sesja kwalifikacyjna, minuta po minucie:

Sensacyjny początek...

Już cztery minuty po rozpoczęciu sesji kwalifikacyjnej z toru wyleciał - po uślizgu przedniego koła w drugim zakręcie - Australijczyk Anthony West (Kawasaki Racing), który przez cały weekend nie był w stanie okiełznać swojego ZX-RR na torze w Walencji.

Z „grubej rury" rozpoczął kwalifikacje z kolei Anglo-Amerykanin John Hopkins (Rizla Suzuki), który już na swoim czwartym okrążeniu wykręcił bardzo dobry czas 1:33.004.

Dramat Rossiego!

Chwilę później, dziewięć minut po rozpoczęciu sesji, dramatyczny wypadek przeżył Valentino Rossi. Yamaha Włocha wpadła w ogromne wibracje na wyjściu z pierwszego zakrętu. Motocykl ostatecznie przewrócił się, a Rossi z impetem uderzył o asfalt. Siedmiokrotny mistrz świata natychmiast udał się do ambulansu, trzymając się za prawy nadgarstek. Yamaha YZR-M1 z numerem 46 została w tym wypadku kompletnie zniszczona.

Niemal w tym samym czasie z toru wyjechał Dani Pedrosa. Hiszpan przestrzelił zakręt w połowie okrążenia chwilę po tym, jak tuż przed sobą zobaczył upadającego Rossiego. Zawodnik zespołu Repsol Honda ma szansę na wywalczenie tytułu wicemistrza świata. Jeśli Valentino nie wystartuje w jutrzejszym wyścigu, Dani będzie musiał wygrać, aby wyprzedzić Włocha w klasyfikacji o zaledwie jeden punkt.

Dwa lata temu Rossi również zaliczył bardzo groźnie wyglądający wypadek podczas sesji kwalifikacyjnej przed Grand Prix Walencji. Mimo startu z piętnastego pola, Włoch zakończył wówczas wyścigu na trzeciej pozycji.

Francuskie przetasowania na czele...

Choć Hopkinsowi nie udało się poprawić swojego najlepszego czasu przez kolejnych dziesięć minut, zawodnik zespołu Rizla Suzuki, który w ten weekend walczy z team-partnerem Chrisem Vermeulenem i Włochem Marco Melandrim o czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, utrzymywał bardzo równe tempo.

Nawet regularne kręcenie czasów w granicach „niskich" 1:33 nie wystarczyło, by zbyt długo utrzymać się na pierwszej pozycji. Po dwudziestu minutach sesji na pierwsze miejsce wysunął się Randy de Puniet (Kawasaki Racing), który w tym roku bardzo często wykorzystywał pierwszy komplet ogumienia kwalifikacyjnego już w połowie kwalifikacji. Rzeczywiście po dwóch szybkich okrążeniach Francuz zjechał do garażu co mogłoby sugerować użycie twardej mieszanki kwalifikacyjnej.

Już z pewnością na oponach wyścigowych, po dwudziestu pięciu minutach sesji autorem najlepszego czasu został Pedrosa, który na swoim trzynastym okrążeniu wykręcił 1:32.859. Chwilę później na czele tabeli z czasami Hiszpana zmienił Francuz Sylvain Guintoli (1:32.821), który już trzeci raz w ten weekend wykorzystał komplet ogumienia kwalifikacyjnego (Dunlop nie jest objęty przepisami ograniczającymi ilość opon podczas Grand Prix).

Dokładnie w połowie sesji de Puniet pojawił się na torze na drugim komplecie opon kwalifikacyjnych, uzyskując czas 1:32.497 i poprawiając wyniki Guintoliego o 0,324 sekundy. Chwilę później swój najlepszy czas poprawił zawodnik zespołu Dunlop Yamaha Tech 3, jednak do rekordu swojego rodaka zabrakło mu zaledwie 0,003 sekundy! W międzyczasie na trzecią pozycję awansował Brazylijczyk Alex Barros, który podczas swojego ostatniego weekendu w MotoGP utrzymuje bardzo szybkie i równe tempo.

Na dwadzieścia minut przed końcem sesji, prowadzący na samym początku John Hopkins znajdował się na szóstej pozycji, tuż za Marco Melandrim i przed najszybszym w obu piątkowych treningach, Caseyem Stonerem.

Pierwszą dziesiątkę uzupełnili: Loris Capirossi, Valentino Rossi z czasem ze swojego ostatniego - piątego - okrążenia oraz Chris Vermeulen - ze stratą 0,859 sekundy do de Puniet. Jednocześnie ustępujący mistrz, Amerykanin Nicky Hayden znajdował się dopiero na siedemnastej pozycji w tabeli czasów, ze stratą 1,774 sekundy do Francuza.

Na siedemnaście minut przed końcem kwalifikacji, korzystając z kolejnego kompletu opon kwalifikacyjnych, na pierwszą pozycję - z wynikiem 1:32.444 - powrócił Guintoli. Z pierwszego kompletu ogumienia kwalifikacyjnego skorzystał w końcu także Hayden, który awansował dzięki niemu na szóstą pozycję.

Decydujący, ostatni kwadrans...

Ostatnich piętnaście minut sesji kwalifikacyjnej rozpoczęło się od drugiego w ten weekend upadku Brytyjczyka Chaza Daviesa. Zastępujący w zespole Pramac d'Antin Niemca Alexa Hofmanna, 20'latek w momencie swojego upadku był ostatni.

Jednocześnie na trzeciej pozycji zmieniali się: Melandri, Nakano, Barros i Capirossi, który wskoczył na trzecie miejsce na jedenaście minut przed końcem sesji.

Wówczas najlepszy czas poprawił Guintoli, który z wynikiem 1:32.188 umacnił się na pierwszej pozycji. Po chwili pole position Francuzowi odebrał faworyt publiczności, Dani Pedrosa. Radość Hiszpana nietrwała jednak długo, gdyż kilkanaście sekund później, na pierwszym komplecie opon kwalifikacyjnych rekord wywalczył Casey Stoner. W międzyczasie do czołówki wskoczyli Hayden i Hopkins.

Ostatnich pięć minut sesji kwalifikacyjnej okazało się kluczowych i rozpoczęło od powrotu Randy'ego de Puniet na pierwszą pozycję, dzięki fenomenalnemu wynikowi - 1:31.963. Na dwie minuty przed końcem na pole position wskoczył - korzystając z trzeciego kompletu opon kwalifikacyjnych - Nicky Hayden.

Po chwili jednak Casey Stoner poprawił wynik Amerykanina o 0,3 sekundy, uzyskując 1:31.603. Kilkanaście sekund później na prostej startowej pojawił się z kolei Pedrosa, wykręcając 1:31.517 i awansując na pole position. Hiszpanowi udało się dokonać tej sztuki po raz czwarty z rzędu.

W ostatniej minucie sesji pozycje 4-6 zapewnili sobie jeszcze de Puniet, Guintoli i Tamada, jednak nic nie zmieniło się już w pierwszej trójce. Jutro pierwszy rząd startowy wyglądać będzie więc następująco: Pedrosa, Stoner, Hayden.

Na tor, po chwilowej niedyspozycji, powrócił Carlos Checa (LCR Honda). Hiszpan zakwalifikował się na dziewiątej pozycji, tuż za Johnem Hopkinsem i Lorisem Capirossim.

Co z Rossim?

Jeszcze przed zakończeniem sesji okazało się, iż Valentino Rossi w wypadku złamał trzy kości w prawej dłoni i bardzo poważnie obił sobie plecy. Jeśli Włoch będzie w stanie wziąć udał w jutrzejszym wyścigu, będzie musiał rozpocząć go z siedemnastej pozycji. Z piętnastego miejsca wystartuje z kolei jego zespołowy kolega z ekipy Fiat Yamaha, Amerykanin Colin Edwards.

Powiedzieli:

Dani Pedrosa: „Jutro czeka nas bardzo długi, liczący trzydzieści okrążeń wyścig, dlatego musimy dzisiaj wieczorem poprawić jeszcze nieco ustawienia, jeśli chcemy liczyć na zwycięstwo. Mam jednak nadzieję na dobry wynik, ponieważ będę ścigał się przed mnóstwem własnych kibiców."

Casey Stoner: „Wiele razy zabrakło mi w tym sezonie ułamków sekund do pole position ale nie przejmuję się tym. Podczas sesji kwalifikacyjnej skupiłem się na testowaniu ustawień motocykla. Nie mamy problemów z oponami, ale musimy ustawić maszynę tak, aby utrzymać równe, szybkie tempo do samego końca wyścigu."

Nicky Hayden: „Nie wiemy dlaczego, ale moje opony po prostu nie działają na tym torze. Cały weekend był dla mnie do tej pory jednym wielkim koszmarem i jutro będziemy musieli dokonać jutro ogromnych zmian aby poprawić sytuację. Podczas kilku ostatnich rund opony szesnastocalowej, z których korzystam, spisywały się bardzo dobrze, ale tutaj jest zupełnie odwrotnie. Na szczęście na oponach kwalifikacyjnych maszyna pracowała wyśmienicie. Poprawiłem swój czas o dwie i pół sekundy, a przy tym bardzo dobrze się bawiłem. Jutro czeka nas bardzo ciężki wyścig, ale nie poddam się bez walki."

Kallio najszybszy w 250ccm

Do ostatniej w tym sezonie sesji kwalifikacyjnej klasy 250ccm na prowizorycznym pole position przystąpił nowy/stary mistrz świata, Jorge Lorenzo.

Hiszpan, mimo szybkiego i równego tempa, nie był w stanie poprawić swojego wczorajszego wyniku i w ostatnich minutach sesji spadł na drugie pozycje po wykręceniu najlepszego czasu weekendu przez debiutującego w 250ccm w tym sezonie Fina Mikę Kallio (KTM).

Start w pierwszym rzędzie rzutem na taśmę zagwarantowali sobie: Japończyk Yuki Takahashi (Kopron Team Scot Honda) i Włoch Marco Simoncelii (Metis Gilera).

Pole position dla lidera klasy 125ccm

Podczas jutrzejszego wyścigu kategorii 125ccm rozstrzygną się losy ostatniego mistrzowskiego tytułu w tym sezonie. Pojedynek w „wadze lekkiej" stoczą „koledzy" z ekipy Bancaja Aspar - prowadzący w klasyfikacji generalnej z przewagą dziesięciu punktów Węgier Gabor Talmacsi i wicelider, Hiszpan Hector Faubel.

Wczorajsza, pierwsza sesja kwalifikacyjna zakończyła się „zwycięstwem" Faubela, który rzutem na taśmę poprawił wynik dominującego do ostatnich chwil Talmacsiego.

Dzisiaj, na dwanaście minut przed końcem kwalifikacji, Węgier awansował na pierwszą pozycję, prowizorycznie odbierając pole position Hectorowi Faubelowi i będąc jednocześnie pierwszym zawodnikiem z czołowej piątki, któremu udało się poprawić wczorajszy wynik. 1:39.162 Węgra było aż o 0,336 sekundy lepszym czasem od piątkowego rezultatu Faubela.

Choć Hiszpanowi udało się poprawić swój piątkowy czas, 1:39.029 uzyskane przez Talmacsiego w ostatniej minucie kwalifikacji przypieczętowało jego pole position.

Walka o mistrzowski tytuł rozstrzygnie się jutro podczas ostatniego w tym sezonie wyścigu klasy 125ccm. Zawodnicy ruszą do walki o godzinie 11:00.

Motocyklowa poduszka powietrzna na antenie!

W ostatnich minutach dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej klasy 125ccm telewidzowie mogli po raz pierwszy zobaczyć w „akcji" pionierskie rozwiązanie - motocyklową poduszkę powietrzną opracowaną przez firmę Dainese.

Włoski producent potrzebował trzech lat i mimo sceptycznego nastawienia branży samochodowej, stworzył system, który jest w stanie w 40 milisekund napompować wielką, 37 litrową poduszkę powietrzną, osłaniającą głowę, kark i ramiona zawodników podczas wypadku.

Z skuteczności korzystającego z własnego GPSu systemu przekonał się Michael Ranseder, zaś wczoraj, paddock rozwiązanie to w akcji ujrzał po raz pierwszy po wypadku Włocha Marco Simoncelliego w pierwszej kwalifikacji klasy 250ccm.

Więcej na temat przełomowego rozwiązania firmy Dainese - nazwanego D-air - już wkrótce na stronach portalu Ścigacz.pl.

Pozycje startowe do wyścigu klasy MotoGP

1. Dani Pedrosa, Honda 1:31.517 27/28
2. Casey Stoner, Ducati 1:31.603 +0.086 21/22
3. Nicky Hayden, Honda 1:31.903 +0.386 25/27

4. Randy de Puniet, Kawasaki 1:31.963 +0.446 24/27
5. Sylvain Guintoli, Yamaha 1:32.074 +0.557 26/26
6. Makoto Tamada, Yamaha 1:32.151 +0.634 26/26

7. John Hopkins, Suzuki 1:32.165 +0.648 25/26
8. Loris Capirossi, Ducati 1:32.261 +0.744 24/25
9. Carlos Checa, Honda 1:32.273 +0.756 24/25

10. Marco Melandri, Honda 1:32.367 +0.850 26/30
11. Chris Vermeulen, Suzuki 1:32.617 +1.100 29/31
12. Alex Barros, Ducati 1:32.714 +1.197 19/24

13. Shinya Nakano, Honda 1:32.730 +1.213 19/23
14. Toni Elias, Honda 1:32.790 +1.273 25/25
15. Colin Edwards, Yamaha 1:33.021 +1.504 27/28

16. Anthony West, Kawasaki 1:33.231 +1.714 19/22
17. Valentino Rossi, Yamaha 1:33.290 +1.773 5/5
18. Kurtis Roberts, KR Honda 1:33.431 +1.914 22/23

19. Chaz Davies, Ducati 1:34.436 +2.919 4/17

Pozycje startowe do wyścigu klasy 250ccm

1. Mika Kallio, KTM 1:35.166
2. Jorge Lorenzo, Aprilia 1:35.333
3. Yuki Takahashi, Honda 1:35.623
4. Marco Simoncelli, Gilera 1:35.712

5. Hector Barbera, Aprilia 1:35.727
6. Alvaro Bautista, Aprilia 1:35.766
7. Julian Simon, Honda 1:35.958
8. Alex Debon, Aprilia 1:35.962

9. Alex de Angelis, Aprilia 1:35.985
10. Andrea Dovizioso, Honda 1:35.985
11. Horishi Aoyama, KTM 1:36.077
12. Shuhei Aoyama, Honda 1:36.103

13. Aleix Espargaro, Aprilia 1:36.318
14. Thomas Luthi, Aprilia 1:36.344
15. Roberto Locatelii, Gilera 1:36.688
16. Fabrizio Lai, Aprilia 1:37.580

17. Jules Cluzel, Aprilia 1:37.680
18. Dirk Heidolf, Aprilia 1:37.770
19. Ratthapark Wilairot, Honda 1:37.792
20. Alex Baldolini, Aprilia 1:37.922

21. Karel Abraham, Aprilia 1:38.090
22. Taro Sekiguchi, Aprilia 1:38.557
23. Efren Vazquez, Aprilia 1:38.589
24. Alvaro Molina, Aprilia 1:38.683

25. Federico Sandi, Aprilia 1:38.904
26. Eugene Laverty, Honda 1:38.919
27. Imre Toth, Aprilia 1:39.080
28. Santiago Barragan, Honda 1:40.427

29. Joshua Sommer, Honda 1:41.692

Pozycje startowe do wyścigu klasy 125ccm

1. Gabor Talmacsi, Aprilia 1:39.029
2. Hector Faubel, Aprilia 1:39.402
3. Sergio Gadea, Aprilia 1:39.745
4. Lukas Pesek, Derbi 1:39.792

5. Pablo Nieto, Aprilia 1:39.887
6. Simone Corsi, Aprilia 1:40.000
7. Nicolas Terol, Derbi 1:40.048
8. Mattia Pasini, Aprilia 1:40.059

9. Pol Espargaro, Aprilia 1:40.279
10. Sandro Cortese, Aprilia 1:40.287
11. Esteve Rabat, Honda 1:40.488
12. Bradley Smith, Honda 1:40.528

13. Joan Olive, Aprilia 1:40.551
14. Stefan Bradl, Aprilia 1:40.660
15. Tomoyoshi Koyama, KTM 1:40.743
16. Michael Ranseder, Derbi 1:40.927

17. Randy Krummencher, KTM 1:40.951
18. Alexis Masbou, Honda 1:40.999
19. Stefano Bianco, Aprilia 1:41.161
20. Takaaki Nakagami, Honda 1:41.200

21. Mike Di Meglio, Honda 1:41.222
22. Raffaele De Rosa, Aprilia 1:41.291
23. Dominique Aegerter, Aprilia 1:41.321
24. Lorenzo Zanetti, Aprilia 1:41.327

25. Andrea Iannone, Aprilia 1:41.344
26. Roberto Tamburini, Aprilia 1:41.349
27. Stevie Bonsey, KTM 1:41.600
28. Danny Webb, Honda 1:41.843

29. Robert Muresan, Derbi 1:42.171
30. Ivan Maestro, Aprilia 1:42.257
31. Daniel Saze, Aprilia 1:42.378
32. Joey Litjens, Honda 1:42.420

33. Pete Tutusaus, Aprilia 1:42.567
34. Dino Lombardi, Honda 1:43.075
35. Simone Grotzkyj, Aprilia 1:43.276
36. Ferruccio Lamborghini, Aprilia 1:43.335

37. Alen Gyorfi, Aprilia 1:43.807

Jutro ostatnie trzy wyścigi Grand Prix w tym sezonie. Portal Ścigacz.pl zaprasza z kolei na swoje strony jeszcze dzisiaj wieczorem na analizę kwalifikacji klasy MotoGP, wypowiedzi zawodników i kilka ciekawostek.


NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG
Zobacz również

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę