Ścigacz.pl

Od lat nie było w MotoGP tak niesamowitego wyścigu, a przede wszystkim tak dramatycznego finiszu. Valentino Rossi w niesamowitym stylu zwyciężył w Grand Prix Katalonii.

Tuż po starcie na czoło stawki wystrzelili Lorenzo i Rossi, którzy z okrążenia na okrążenie oddalali się od opadającego z sił Caseya Stonera. Duet zespołu Fiat Yamaha co jakiś czas zmieniał się na prowadzeniu, aż w końcu na kilka okrążeń przed metą Rossi rozpoczął ucieczkę. Włoch jednak przeliczył się i wkrótce stracił prowadzenie po ataku Lorenzo w pierwszym zakręcie.

Doktor jednak się nie poddawał i aż trzy razy atakował na ostatnim kółku. Decydujący manewr, na przysłowiową zapałkę, miał miejsce w ostatnim zakręcie, w którym Rossi zaatakował po wewnętrznej będąc na granicy przyczepności. Lorenzo nie mógł już nic zrobić i musiał ulec Włochowi, mijając linię mety 0,095 sekundy za plecami zawodnika z numerem 46.

Podium, ze sporą stratą, uzupełnił Casey Stoner, który na ostatnim okrążeniu musiał ostro bronić się przed atakami Andrei Dovizioso. Osłabiony z powodu choroby i wycieńczony przez wysoką temperaturę, Australijczyk omal nie zemdlał w parku zamkniętym.

Po sześciu z siedemnastu wyścigów Rossi, Lorenzo i Stoner zrównali się punktami w klasyfikacji generalnej, w której na czwartą lokatę awansował Dovizioso.

W klasie 250ccm triumfował lider tabeli, Hiszpan Alvaro Bautista, który ze sporą przewagą minął linię mety przed Hiro Aoyamą. Japończyk na ostatnich okrążeniach odebrał Hectorowi Barberze drugą pozycję. Już na drugim kółku z wyścigiem pożegnał się obrońca tytułu i ubiegłoroczny zwycięzca z Barcelony, Włoch Marco Simoncelli.

Prawdziwy dramat przeżył w klasie 125ccm faworyt publiczności i zdobywca pole position, Julian Simon. Podopieczny Jorge Martineza Aspara prowadził, ale gdy wyjechał na prostą startową pod koniec przedostatniego kółka, uniósł lewą rękę w powietrze z przekonaniem, że właśnie wygrał.

Gdy zdał sobie sprawę ze swojego błędu, Andrea Iannone był już daleko z przodu, ale Simon miał jeszcze szansę na miejsce na podium. Po szaleńczej jeździe i fotofiniszu, okazało się jednak, że trzecie miejsce trafiło do Sergio Gadei, a wściekły Simon został wyproszony z parku zamkniętego dla najszybszej trójki. Drugi był, po raz drugi z rzędu, Nico Terol.

Dzięki czwartej pozycji Simon i tak wskakuje na fotel lidera klasyfikacji generalnej, z którego strącił dzisiaj ósmego na mecie Bradleya Smitha.

Kolejna, siódma runda MŚ za dwa tygodnie na holenderskim torze w Assen, gdzie wyścigi tradycyjnie odbędą się w sobotę. Na podsumowanie weekendu w Barcelonie zapraszamy na strony portalu Ścigacz.pl już we wtorek.

Wyniki wyścigu klasy MotoGP:

1. Valentino Rossi, Yamaha 43:11.897
2. Jorge Lorenzo, Yamaha +0.095
3. Casey Stoner, Ducati +8.884
4. Andrea Dovizioso, Honda +8.936
5. Loris Capirossi, Suzuki +19.831
6. Dani Pedrosa, Honda +22.182
7. Colin Edwards, Yamaha +23.547
8. Randy de Puniet, Honda +25.265
9. Mika Kallio, Ducati +31.797
10. Nicky Hayden, Ducati +33.593
11. Chris Vermeulen, Suzuki +36.683
12. Alex de Angelis, Honda +36.874
13. James Toseland, Yamaha +39.433
14. Marco Melandri, Kawasaki +44.788
15. Sete Gibernau, Ducati +46.754
16. Niccolo Canepa, Ducati +55.873
17. Gabor Talmacsi, Honda +1:27.640

Nie ukończył:
Yuki Takahashi, Honda

Klasyfikacja generalna MotoGP

1. Valentino Rossi 106
2. Jorge Lorenzo 106
3. Casey Stoner 106
4. Andrea Dovizioso 69
5. Dani Pedrosa 67
6. Colin Edwards 54
7. Marco Melandri 50
8. Loris Capirossi 49
9. Randy de Puniet 42
10. Chris Vermeulen 42
11. James Toseland 29
12. Mika Kallio 26
13. Alex de Angelis 25
14. Toni Elias 23
15. Nicky Hayden 19
16. Niccolo Canepa 10
17. Sete Gibernau 9
18. Yuki Takahashi 8