Fiat 126p Toma Hanksa sprzedany na aukcji. Za uzyskan± kwotê aktor móg³by kupiæ cztery sztuki Ducati Panigale V2!
Historia Fiata 126p Toma Hanksa będzie miała kolejny rozdział, ale już bez amerykańskiego gwiazdora. Aktor właśnie sprzedał fiacika. Pieniądze uzyskane z aukcji zostaną przekazane na pomoc weteranom wojennym.
Dopieszczony Fiat 126p z 1974 roku został przekazany przez Hanksa za rzecz fundacji Elizabeth Dole, która od 2012 roku wspiera weteranów US Army oraz ich rodziny. Aktor jest patronem tej fundacji. Aukcja zakończyła się 8 marca 2022 roku. Nasz polski fiacik osiągnął w licytacji astronomiczną kwotę 83,5 tys. dolarów, czyli ponad 360 tys. złotych!
Ducati robi szkolenie otwarte dla wszystkich! Testy motocykli Ducati i trening pod okiem instruktorów
Trenuj kontrolę nad swoim motocyklem i testuj najnowsze modele Ducati. Prestiżowa impreza szkoleniowa po raz pierwszy organizowana jest w nowej formule. Nie musisz mieć motocykla Ducati, by wziąć udział w Ducati Riding Experience na torze w pobliżu Warszawy. Instruktorami będą członkowie renomowanej grupy Janusza Czai, czyli JC Group. Całodniowa impreza z testami nowych motocykli Ducati i wyżywieniem już lada moment:
Poznaj szczegóły i zapisz się >>Historia poszukiwania i przekazania białego Fiata 126p amerykańskiemu gwiazdorowi wcale by się nie wydarzyła, gdyby nie żart Toma Hanksa, który w 2016 roku podczas zdjęć filmowych w Budapeszcie sfotografował się z "Maluchem". Zdjęcie obiegło cały świat i szczególnie zainteresowało polskie media, bo aktor nie tylko opublikował fotkę, ale napisał również, że fiacik to jego nowy nabytek.
Dopiero później okazało się, że Hanks zrobił zdjęcie z przypadkowym samochodem, bo skusił go niezaprzeczalny urok legendarnego przeboju branży samochodowej dawnego bloku wschodniego. Zabawna fotografia zainspirowała z kolei Monikę Jaskólską, organizatorkę i pomysłodawczynię akcji "Nie wypada nie pomagać". Pani Monika postanowiła użyć dobrej energii płynącej z tej jednej fotografii do szczytnych celów. Warto w tym miejscu przytoczyć wypowiedź Moniki Jaskólskiej z 2017 roku:
- Wszystko zaczęło się od Toma Hanksa, który podczas nagrywania filmu "Inferno" w Budapeszcie natrafił na zlot maluchów. Chodząc po stolicy Węgier co jakiś czas wpadał na Fiata 126p i tak mu się spodobały, że zrobił sobie z nimi zdjęcia i umieścił na portalu społecznościowym, chwaląc się "swoim nowym samochodem". Nie miałam pewności, czy on z tych "Maluchów" żartuje, czy naprawdę mu się podobają, ale postanowiłam że kupię egzemplarz i mu wyślę wraz z opowieścią o tym ile znaczy dla mojego kraju i dla historii mojego miasta. Żeby zrozumiał, że to był kiedyś obiekt marzeń i dowód na to, że choć zostaliśmy za Żelazną Kurtyną, to się nie poddajemy i też mamy swoje marzenia. Fiat 126p to część historii Bielska-Białej. To miasto dzielnych ludzi. Twórczych i kreatywnych. I ma swój wkład w historię filmu. Dobrze, żeby Tom o tym wiedział. Może się w nim zakocha i pojedzie na rozdanie Oscarów?
Dalej poszło już z górki. Malucha ufundował Rafał Sonik - pierwszy i jedyny Polak, który indywidualnie wygrał Rajd Dakar, ale na koncie ma również sześć Pucharów Świata. Krakowski przedsiębiorca bardzo mocno zaangażował się w projekt, wciągając w pomoc Monice swój zespół oraz Centrum Handlowe Gemini Park Bielsko-Biała.
Inicjatywa otrzymała również ogromne wsparcie od BB Odltimer Garage - firmy specjalizującej się w odnawianiu starych zabytkowych samochodów oraz Carlex Design. Ta druga marka ma już ogromną renomę w świecie motoryzacji, a specjalizuje się w projektowaniu i produkcji unikalnych wnętrz do samochodów. Pośród zaangażowanych podmiotów trzeba też wymienić Urząd Miasta Bielsko-Biała, firmę FIAT oraz LOT, który zadeklarował transport gotowego Malucha do Los Angeles.
Przekazanie fiacika nastąpiło 30 listopada 2017 roku w rezydencji polskiego Konsula Generalnego w Los Angeles.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze