Ścigacz.pl

Valentino Rossi uzyskał najszybszy czas podczas porannej, trzeciej sesji treningowej przed jutrzejszą, dziewiątą rundą MotoGP, Dutch TT na torze Van Drenthe w holenderskim Assen.

Wczoraj Rossi, podobnie jak zespołowy kolega z ekipy Fiat Yamaha - Colin Edwards, poszukiwał odpowiednich ustawień swojej Yamahy YZR-M1, a przede wszystkim, właściwej opony, która wytrzyma trudy liczącego dwadzieścia sześć okrążeń wyścigu.

„Moje tempo jest całkiem niezłe, ale nie byłem w stanie zliżyć się dzisiaj do Casey'ego." - „Doktor" powiedział wczoraj włoskim dziennikarzom. „Casey był bardzo szybki i jestem przekonany, że znalazł już „gomma della sera" (wł. Opona na „imprezę").

Wygląda na to, że odpowiednie ogumienie znalazł dziś także Włoch, który zakończył poranny, trzeci trening wolny z czasem o 0.043 sekundy lepszym niż wynik drugiego - Stonera.

„Cieszę się, że w końcu mogę ścigać się w Assen będąc w dobrej formie." - dodał Rossi, który rok temu doznał kontuzji nadgarstka po upadku w treningach. Co ciekawe, Włoch przewrócił się dokładnie w tym samym miejscu, w którym Toni Elias złamał wczoraj nogę. „Lubię ten tor i mam z wiele pięknych wspomnień z nim związanych. Tym razem Michelin przygotował dla nas sporo różnych mieszanek ogumienia dlatego musimy znaleźć właściwe opony na wyścig. Ogumienie musi spisywać się świetnie na wyjściach z zakrętów i zapewniać dobrą przyczepność. To tutaj wyjątkowo ważne."

Przypomnijmy. Zawodnicy korzystający z ogumienia firm Michelin i Bridgestone muszą przed każdą rundą wybrać czternaście przednich i siedemnaście tylnych opon, z których będą korzystać podczas weekendu Grand Prix. Limit ten nie obejmuje ogumienia typu „wet". Wśród wybranego ogumienia znajdują się także dwa lub trzy [a w przypadku niektórych zawodników nawet cztery!] komplety ogumienia kwalifikacyjnego. W ten sposób podczas treningów, kwalifikacji i wyścigu, zawodnicy mają do wyboru około dwunastu przednich i czternasty tylnych opon. Sęk w tym, że każda nowa mieszanka musi pojawić się w wyborze danego zawodnika przynajmniej dwukrotnie [a zazwyczaj trzykrotnie], aby przed wybraniem opony na wyścig, motocyklista mógł przetestować ją podczas treningów. Tym sposobem na około pięć godzin jazdy motocykliści dysponują czterema, pięcioma różnymi mieszankami. Warto także zaznaczyć, że producenci ogumienia na dany weekend ogumienie przygotowują biorąc pod uwagę prognozy pogody. Jeśli faktyczna temperatura toru różni się od prognozowanej o więcej niż kilka stopni, zawodnicy mogą być w nie lada tarapatach. Taka sytuacja miała miejsce podczas drugiej rundy Mistrzostw Świata w hiszpańskim Jerez. Ponad dziesięciostopniowe różnice w temperaturze pomiędzy porannymi a popołudniowymi sesjami sprawiały, że Rossi rano kręcił czasy plasujące go na samym końcu stawki, zaś popołudniu był w stanie walczyć o czołowe pozycje. Z tego powodu w wybranych przed każdego zawodnika trzydziestu jeden oponach znajduje się zazwyczaj „komplet ratunkowy", przygotowany na ewentualną, inną temperaturę toru, niż ta przewidywana.

Wprowadzone w tym sezonie, powyższe utrudnienie jeszcze bardziej zaznaczyło rolę ogumienia w wyścigach MotoGP. Jednocześnie znikła także przewaga francuskiej firmy Michelin, która była w stanie przygotowywać nowe opony „od ręki" i w ciągu jednej nocy dostarczać je na dowolny europejski tor.

Wracając do Assen, Rossi komentował wczorajszy wypadek Toniego Eliasa: „Jest mi bardzo przykro z powodu jego wypadku. To nie jest najlepsze miejsce aby zaliczyć wywrotkę. Musimy porozmawiać z zawodnikami i zasugerować władzom toru poprawę bezpieczeństwa w kilku punktach toru." - Co ciekawe, Elias upadł w miejscu, w którym przed sezonem przygotowano specjalnie, asfaltowe pobocze. Dzięki niemu zawodnicy, którzy przestrzelą zakręt, nie muszą już liczyć się w wjazdem w żwir u upadkiem. Niestety, za asfaltowym poboczem znajdowało się tradycyjne pobocze wysypane piaskiem. Elias zaliczył uślizg przedniego koła, upadł, a jego ciało „podbiło" na nierówno usypanym piasku. Noga Hiszpana niebezpiecznie się wówczas wygięła i wyglądający na zupełnie niegroźny upadek, „dzwon" zakończył się wyjątkowo poważnym złamaniem kości udowej. Przewidywany okres rehabilitacji wynosi trzy miesiące. Z tego powodu zespół Gresini Honda będzie musiał wystawić (zgodnie w przepisami) podczas US GP rezerwowego zawodnika („wolne miejsce" może pozostać po Eliasie tylko na jeden wyścig - GP Niemiec).

Mimo zapowiadanych opadów deszczu, rano zawodnicy zaliczyli godzinę jazdy po suchym torze. Już o godzinie 13:50 motocyklistów klasy MotoGP czeka godzinna sesja kwalifikacyjna podczas której rozstrzygną się losy pozycji startowych do jutrzejszego wyścigu. Relacja na żywo na antenie stacji Eurosport oraz już dziś wieczorem na stronach portalu Scigacz.pl.

Wyniki trzeciego treningu wolnego klasy MotoGP

1. Valentino Rossi, Yamaha 1:37.537 28/28
2. Casey Stoner, Ducati 1:37.580 17/28 +0.043
3. Nicky Hayden, Honda 1:37.816 12/30 +0.289
4. Colin Edwards, Yamaha 1:39.020 20/27 +0.483
5. John Hopkins, Suzuki 1:38.185 25/25 +0.648
6. Makoto Tamada, Yamaha 1:38.192 24/25 +0.655
7. Alex Barros, Ducati 1:38.238 16/26 +0.701
8. Dani Pedrosa, Honda 1:38.299 19/27 +0.762
9. Randy de Puniet, Kawasaki 1:38.474 14/27 +0.948
10. Loris Capirossi, 1:38.485 26/26 +0.948
11. Alex Hofmann, Ducati 1:38.723 18/23 +1.186
12. Carlos Checa, Honda 1:38.752 20/28 +1.215
13. Sylvain Guintoli, Yamaha 1:38.768 28/28 +1.231
14. Shinya Nakano, Honda 1:38.790 24/29 +1.253
15. Chris Vermeulen, Suzuki 1:38.900 22/25 +1.363
16. Anthony West, Kawasaki 1:39.562 12/27 +2.025
17. Marco Melandri, Honda 1:39.630 5/23 +2.093
18. Kurtis Roberts, KR Honda 1:40.622 20/24 +3.085