Drużynowe Mistrzostwa Świata Juniorów - Półfinał

Drużynowe Mistrzostwa Świata Juniorów - Półfinał - Poznań

Autor: Daniel Kapica 2007.06.08, 17:22 Drukuj

W ubiegłą niedzielę, na torze w Poznaniu rozegrano jedną z dwóch rund kwalifikacyjnych do Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów.

Druga runda odbyła się tego samego dnia w Debreczynie na Węgrzech. Zwyciężyli w niej młodzi zawodnicy z Wielkiej Brytanii, a drugą pozycję zajęli Czesi.

Względem awizowanych składów w Poznaniu zabrakło kontuzjowanego Krzysztofa Buczkowskiego, za którego startował junior miejscowego PSŹ-tu Maciej Piaszczyński. Do dwóch zmian doszło w drużynie rosyjskiej. Za Daniła Ivanowa startował Kirill Filinov, a za Igora Kononova Aleksandr Koslolapkin.

Początek zawodów to seria upadków. Już w pierwszej gonitwie na tor upada Kiril Filinov, wstaje on jednak z toru i kontynuuje jazdę, lecz kończy ją przed przejechaniem czterech okrążeń. W biegu drugim, na czwartej pozycji upada Kenneth Hansen, a na pierwszym okrążeniu Piaszczyńskiego utalentowany Rosjanin Emil Saifudinov. W następnej odsłonie, na trzecim miejscu spotkanie z torem zalicza Cory Gathercole (Australia), dzięki czemu swój jednym punkt w zawodach zdobywa Roman Kantiukov. W ostatnim biegu kończącym pierwszą serię, mogliśmy oglądać, jak się później okazało, pierwszy i ostatni raz reprezentanta Australii Roberta Ksiezaka (zawodnik ma polskie korzenie), który ewidentnie nie radził sobie na trudnym i dziurawym poznańskim torze. Również w tym biegu, po bardzo ostrym ataku, na drugie miejsce przed Kosolapkina przechodzi Klindt. Po pierwszej turze zmagań wszystko było po myśli polskich kibiców. Ich drużyna prowadziła z ośmioma punktami na koncie przed zespołem Danii (7), Rosji (5) i Australii (4).

Druga seria zawodów przyniosła zmianę lidera. Tym razem na pierwszej pozycji byli Duńczycy przed Polakami, Australijczykami i Rosjanami. Powodem tego był m.in. upadek Pawła Hliba w siódmej gonitwie. Młody gorzowianin bardzo ostro walczył z Patrikiem Hougaardem o drugą pozycję, przez co w ferworze walki urwał się hak w jego motocyklu.

Zła passa polskiej drużyny trwała tak naprawdę do jedenastego wyścigu, w którym to pięknym atakiem „po dużej" na pierwszej miejsce wysunął się pechowiec z biegu siódmego, Paweł Hlib. Na torze stworzyły się dwie pary, które jednak jechały dość blisko siebie. Hlib walczył Hansenem, a zastępujący Ksiezaka, Harding z Filinovem. Wszyscy byli przekonani, że pech opuścił już Pawła, tymczasem na ostatniej prostej jego motocykl defektuje. Mijają go wszyscy rywale, a on sam przekracza linię mety jako ostatni.

Kolejne biegi pokazały siłę polskiej reprezentacji. Z dziewięciu pozostałych gonitw drużyna Marka Cieślaka zwycięża w sześciu i żaden z Polaków nie przyjechał już na ostatniej pozycji. W tej części zawodów, kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Warmińskiej mogli oglądać zaciętą walkę. W dwunastej odsłonie rozegrała się ona między Saifutdinovem, a Holderem, który jak się później okazało, jedyny raz ujrzał plecy rywali, mijając linię mety, czy tez w osiemnastym biegu, kiedy to piękną walkę o drugie miejsce stoczyli Kenneth Hansen i Aleksandr Kosolapkin.

Świetna passa w drugiej części zawodów pozwoliła Polakom zwyciężyć z 39 punktami na koncie. Drugie miejsce zajęła drużyna Danii, która zgromadziła trzydzieści jeden „oczek". Punkt mniej wywalczyli zawodnicy z Australii, a ostatnie miejsce, z dwudziestoma punktami zajęli Rosjanie.

We wrześniowym finale, w niemieckim Abensbergu zobaczymy zespół gospodarzy. Drużyny, które zwyciężyły swoje rundy kwalifikacyjne (Polska i Wielka Brytania), oraz ekipę, która będąc na drugim miejscu, zdobyła największą ilość punktów. Będą to Czesi, którzy w zawodach w Debreczynie zdobyli 37 „oczek".

1.Polska 39

1.Karol Ząbik (3,2,3,3,1) 12

2.Paweł Hlib (2,u/w,0,2,3) 7

3.Maciej Piaszczyński (2,3,2,3,-) 10

4.Marcin Jędrzejewski (1,-,0,-,-) 1

17.Mateusz Szczepaniak (1,3,3,2) 9

2.Dania 31

9.Morten Risager (3,3,1,2,0) 9

10.Nicolai Klindt (2,2,3,0,1) 8

11.Kenneth Hansen (u4,1,3,2,2) 8

12.Patrick Hougaard (2,2,d4,1,1) 6

19.Klaus Jakobsen Ns.