Ścigacz.pl

Jak poinformowali dziś organizatorzy, podczas transferu samolotem medycznym z Dżuddy do Francji w czwartek 14. stycznia, francuski motocyklista, Pierre Cherpin zmarł z powodu obrażeń spowodowanych upadkiem podczas 7. etapu z Ha'il do Sakaki 10. stycznia.

Zawodnik rozbił się na 178 kilometrze około godziny 13:00. Lekarze znaleźli go nieprzytomnego, kiedy dotarli do niego helikopterem. Został przywieziony do szpitala w Sakace, a raport medyczny ujawnił ciężki uraz głowy z utratą przytomności. Pierre był pilnie operowany na oddziale neurochirurgii i od tego czasu był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Jego stan pozostawał stabilny od kilku dni. Został przetransportowany drogą lotniczą z Sakaki do Dżuddy, skąd wyleciał do Francji. Celem był szpital w Lille, który miał przejąć opiekę nad zawodnikiem. Niestety, w trakcie lotu stan Cherpina nagle się pogorszył i lekarzom nie udało się go uratować.

Pierre Cherpin brał udział w swoim czwartym Dakarze. Jego pierwszy start miał miejsce w 2009 roku, kiedy Dakar po raz pierwszy odbył się w Ameryce Południowej. Startował w kategorii motocyklistów jadących bez wsparcia. W 2012 roku wrócił i nadal jechał w tej samej kategorii. Zarówno w 2009, jak i w 2012 Cherpin ukończył Dakar. Po raz trzeci wrócił w 2015 roku, ale awaria silnika zmusiła go do rezygnacji. W tym roku, po sześciu latach, dołączył do tej samej kategorii, znanej obecnie jako Original by Motul. Kierowała nim ciekawość odkrycia nowego kontynentu. Wieczorem po szóstym etapie zajmował 77. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Ten francuski przedsiębiorca i pasjonat żeglarstwa nie miał innych ambicji, jak przeżyć przygodę, nie martwiąc się o podium: - Jestem amatorem, nie chcę wygrywać, ale odkrywać krajobrazy, których nigdy bym nie miał możliwość zobaczenia inaczej. Wszystko jest ekscytujące: jazda na motocyklu, przeżywanie swojej pasji, poznawanie siebie.

Pierre Cherpin miał 52 lata.