Czy 50 tys. km przebiegu dla motocykla to du¿o? A co powiecie na 440 tys. km zrobione na Kawasaki Versys?
Jeśli nie znacie grupy Mileage Impossible warto do niej dołączyć, żeby zobaczyć na własne oczy nieprawdopodobne przebiegi różnych pojazdów. Przeważają samochody, ale motocykli też nie brakuje. Jeden z ostatnich przypadków przebił całą konkurencję.
To Kawasaki Versys 1000 z 2018 roku, którego właściciel pokonał dotychczas 440 tys. kilometrów. Mówiąc inaczej, objechał Ziemię już 11 razy! Co najciekawsze, motocykl będzie jeździł dalej. Jego włoski właściciel pilnuje jedynie standardowych procedur konserwacyjnych i wymian, a poważniejsze naprawy dotyczyły jednorazowych incydentów z przekładnią i łańcuchem rozrządu.
Silnik podobno nadal jest dobrym stanie, zużycie oleju w normie, więc niedługo pewnie zobaczymy kolejny rekord tego egzemplarza. Czy ten gigantyczny przebieg może szokować? Bez wątpienia. Tak naprawdę nawet wspomniane 50 tys. km może być trudne do pokonania dla niektórych jednośladów, bo… przebieg to nie wszystko.
Na kondycję pojazdu wpływ ma wiele czynników, takich jak marka i model motocykla, wiek, sposób użytkowania i regularność przeglądów oraz konserwacji. Wiele nowoczesnych motocykli zostało zaprojektowanych i zbudowanych z myślą o osiągnięciu dużej trwałości i wytrzymałości. Jednocześnie to motocykle Kawasaki są znane z odporności i trwałości.
Firma Kawasaki jest jednym z czołowych producentów motocykli na świecie, a o jakości tych maszyn świadczą również liczne tytuły Mistrzostwa Świata Superbike (World Superbike Championship), Mistrzostwa Świata Motocross (FIM Motocross World Championship), Mistrzostwa Supercross (Monster Energy AMA Supercross), Mistrzostwa AMA Pro Road Racing, Dakaru (Dakar Rally) - żeby wspomnieć tylko o najważniejszych. A przecież mamy jeszcze niezliczone sukcesy tej marki w zawodach drag racing, flat track, enduro i trial.
Powyższy, gigantyczny kilometraż motocykla z Włoch oraz innej przypadki, które możecie sprawdzić sami na grupie Mileage Impossible, mogą nam tez wiele powiedzieć o micie jednośladów z krajów południowych z przebiegami, jakby cały czas stały w garażu. Pamiętajmy, że znaczna część włoskiego buta nie zna śniegu czy mrozu i sezon trwa tam przez cały rok. Inna jest również mentalność południowców i podejście do pojazdów. Tych maszyn rzeczywiście używa się każdego dnia i do wszystkiego. Ale to temat na inną rozmowę.
Skoro już jesteśmy w temacie przebiegów, pochwalcie się swoimi. Może tez znajdzie się jakaś perełka z najechanymi setkami tysięcy kilometrów?
Komentarze 4
Poka¿ wszystkie komentarzeLudzie... przecie¿ to jest fejk. Ten motocykl musia³by je¼dziæ prawie 100 000 km rocznie. :)) Latem i zim±. To jest moto z 2018 roku. Zapewne ma 44 000 km a photoshopem dodano jedno zero. ...
OdpowiedzNo ja mam 250 tke Yamahê Xmaxa z 2020 rokui trochê lata³em bo uwielbiam touring do 2023 zrobi³em 37 700 a lubiê je¼dziæ po 12 godzin dziennie bo idealny scooter na d³ugie trasy i ma³o pali. Wymieniam olej co 2000 km a Yamaha zapewnia ¿e co 4000 wystarczy . Serwisuje motor w Yamaha pla¿a . Teraz bêdzie przegl±d na 40 000 . Yamaha sprawdzi³a silnik i powiedzia³a ¿e przy mojej dba³o¶ci zapraszaja na nastêpne 60 000, 80 000 i 100 000 km :)))
OdpowiedzMam Xmax YP 250 R z 2009 roku - wymiana oleju co 3 tys - tak mowi instrukcja - maszyna nie do zdarcia - LWG
OdpowiedzMia³em Triumpha Tigera 1050 z przebiegiem 320 ty¶ i je¼dzi³ dalej oleju nie bra³.
OdpowiedzCzyta³em gdzie¶ na angielskojêzycznym forum o podobnym ogromnym przebiegu u triumpha z tym silnikiem 1050. Przebieg by³ tak imponuj±cy, ¿e fabryka przejê³a ten egzemplarz do zbadania zu¿ycia a w³a¶ciciel dosta³ w zamian nowy motocykl. Uda³y im siê te trzycylindrowe serca i nie tylko.
OdpowiedzMój Versys 650 81tys mil/130tys km, commuter na codzieñ, poza standardowymi serwisami jedynie regeneracja pr±dnicy przy 72
OdpowiedzSetki to mo¿e nie ale pamiêtam, jak ³adnych parê lat temu dosta³em nagrodê za najwy¿szy przebieg motocykla na torze (btw nieistniej±cym ju¿ torze w Lublinie). Moja Yamaha R1 mia³a wtedy na ...
Odpowiedz