Cena paliwa wkrótce poni¿ej 7 z³ za litr. Pomagaj± spadki cen na gie³dach i powrót koronawirusa
Według analityków wkrótce na stacjach benzynowych zapłacimy mniej niż 7 zł za litr benzyny bezołowiowej 95. Choć jeszcze niedawno taki scenariusz brzmiał jak science-fiction, to teraz jest jak najbardziej realny.
Już w okresie od 18 do 24 lipca dało się zauważyć spory spadek cen na stacjach, a miejscami w Warszawie można było kupić benzynę w cenie poniżej 7,3 zł za litr. Okazuje się, że to nie koniec dobrych wiadomości. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, hurtowe ceny benzyny Pb95 i ropy spadły o 28 gr i 12 gr netto na litrze. Według PAP od 25 lipca będzie można znaleźć miejsca, gdzie cena 95-tki spadnie poniżej 7 zł za litr. Spadek cen jest też zauważalny w Wielkej Brytanii, Australii i Stanach Zjednoczonych.
Powodem takiego stanu rzeczy są spadki cen na giełdach, które trwają już od dwóch tygodni. Są one spowodowane mniejszym zużyciem paliwa, które oczywiście wynika z wysokich cen detalicznych, ale "sprzymierzeńcem" okazuje się również koronawirus. W niektórych krajach wracają obostrzenia, a za tym oczywiście idzie spadek ruchu na drogach. To wszystko sprawia, że magazyny na giełdach się zapełniają, a więc cena spada. Reuters przytacza statystyki prezentowane przez TomTom, które potwierdzają spadek ruchu na przykładzie Paryża, Madrytu, Berlina i Londynu. To doprowadziło do jeszcze jednej interesującej sytuacji, a mianowicie odbiło się negatywnie na badaniach satysfakcji z zakupu nowego pojazdu. Motor1 przytacza wyniki ankiet prowadzonych przez J.D. Power, z których wynika, że po raz pierwszy od 2014 r. posiadacze samochodów spalinowych są niezadowoleni ze swojego zakupu. Żeby jednak odjąć trochę dramaturgii, należy zauważyć, że jest to spadek o 1 punkt w skali 1000 punktów.
Jak informuje Reuters, taki stan rzeczy powoduje konieczność obniżenia marży przez rafinerie. Dodatkowo wkrótce może nas zalać paliwo z Azji, ponieważ chińskie magazyny już są przepełnione i tamtejsze rafinerie zamierzają zwiększyć eksport, by zmniejszyć krajowe rezerwy. Spodziewany jest także wzrost eksportu ropy z Indii. Obecnie ceba ropy WTI jest na poziomie 94,7 USD za baryłkę (-1,71 proc.), a Brent na poziomie 103,2 USD za baryłkę (-0,64 proc.). Jeszcze w marcu cena WTI przekroczyła 130 USD, a Brent była już w okolicach 140 USD. Z kolei pod koniec czerwca Bank of America straszył, że za baryłkę Brent trzeba będzie zapłacić 150 dolarów. W kontekście polskiego rynku dobrą wiadomością jest też spadek średniego kursu dolara po nagłym wzroście z połowy miesiąca.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze