Pewne jest, iż w przyszłym sezonie podczas rundy inauguracyjnej Motocrossowych Mistrzostw Świata, zobaczymy Antonio Cairoliego zasiadającego za sterami maszyny ze stajni KTMa. Obecny lider klasyfikacji generalnej MX1 zasili szeregi teamu Red Bull De Carli KTM, który jednocześnie ma stać się oficjalnie fabrycznym zespołem austriackiego koncernu. Jak dotąd informacja ta była jedynie spekulacją. Ostatecznie jednak klamka zapadła, skutkiem czego w przyszłym roku w klasie 450., obok osamotnionego dotychczas Maxa Nagla, w pomarańczowych barwach wystąpi także Cairoli. 

Działania Austriaków zostały jasno określone - zdominować zarówno klasę MX2 jak i MX1. Ostatnie decyzje szefów firmy zdają się być bardzo trafne. Przykład niech będzie wykupienie od zespołu LS Motors Honda - Marvina Masquina, który obecnie, sukcesywnie dąży do zdobycia mistrzostwa w klasie MX2. Jak dotychczas KTM w klasie 250. skupia czołówkę światowych zawodników w których skład wchodzą między innymi: Rui Goncalves, Shaun Simpson, Jeffrey Herlings, oraz wyżej wspomniany Masquin. Jak można łatwo zauważyć, podobny wojaż szykuje się również w MX1.   

Foty: motocrossmx1.com