Tadek Błażusiak pokazał się ze świetnej strony podczas swojego treningowego startu w jednej z rund elitarnych niemieckich zawodów Cross Country! To rewelacyjna pozycja, biorąc pod uwagę, iż seria ta jest równie prestiżowa, co amerykańskie ściganie spod szyldu GNCC. Wystarczy zauważyć wśród startujących takie nazwiska jak Samuli Aro czy Simo Kirrsi, by sprawa była jasna jaka to impreza. Odbyła się ona pod miejscowością Mühlhausen w drugi weekend września i to właśnie tam po raz pierwszy Tadek Błażusiak mógł się sprawdzić w tak wysokiej rangi zawodach z pogranicza enduro i motocrossu. Jak się okazało - z sukcesem...

Jednak szósta pozycją nie przyszła sama z siebie. Z tego co powiedział nam Tadek w rozmowie telefonicznej, wystartował on do zawodów dopiero z 60 pozycji i przez czas trwania wyścigu ciągle musiał wyprzedzać słabszych rywali. Dodał on także, że była to świetna zabawa i trening. Jak wiemy Błażusiak w pełni koncentruje się teraz na ekstremalnych zawodach endurocross i do końca tego roku wystartuje w kilku rundach Mistrzostw Świata w Endurocrossie.

Trzymamy kciuki Tadku za świetne występy - oby tak dalej!