Choć tego typu wyścigi w Europie są mało popularne (z przyczyn prawnych i organizacyjnych trudno tego typu maratony nawet rozegrać), w Stanach cieszą się ogromnym zainteresowaniem i uważane są za najważniejsze wydarzenia w offroadowym kalendarzu. Baja 1000, bo o tym wydarzeniu teraz mówimy to maraton na dystansie od 900 do 1100 mil ciągnący się wzdłuż wybrzeży meksykańskiego półwyspu Baja.

Tutaj liczy się przede wszystkim wytrzymałość ludzi oraz maszyny. Wyścig na Baja rozegrano po raz pierwszy w 1967 roku i liczył on 849 mil. Osobnej klasyfikacji podlegali kierowcy samochodów i motocykli. Od tamtego czasu Baja 1000 zyskała ogromną popularność i po dziś dzień przyciąga setki zawodników z całego świata. O skali wyzwania niech świadczy fakt, że zwycięzcy klasyfikacji motocyklistów z 2012 roku, czyli zespół w składzie Colton Udall, Timmy Weigand, David Kamo potrzebował aż 20 godzin 9 minut i 30 sekund aby pokonać trasę i wygrać. Pozostałym ekipom zajęło to jeszcze więcej czasu.

Poniższy klip zrealizowany w roku 2003 jest częścią dokumentalnego obrazu "Dust To Glory" przygotowanego przez  Dana Browna. Pomimo upływu lat w sposób fenomenalny oddaje klimat Baja 1000 i  charakter prowadzonej tam rywalizacji.