Ścigacz.pl

Ducati zdominowało kolejną rundę Mistrzostw Świata Superbike. Alvaro Bautista i Nicolo Bulega byli najszybsi podczas zmagań na Donington Park. W klasie Supersport dominowali zawodnicy z Włoch, choć oczywiście nie wszyscy jechali na włoskich motocyklach. W klasie Superbike swoje pięć minut nadziei mieli Jonathan Rea i Toprak Razgatlioglu.

World Superbike
Tegoroczny sezon Mistrzostw Świata Superbike nadal przebiega pod dyktando Ducati, choć nie kłuje to w oczy tak, jak w MotoGP. W kwalifikacjach na Donington Park najszybszy był Jonathan Rea, a w pierwszym rzędzie stanęli też Alvaro Bautista i... Danilo Petrucci. Za ich plecami startowali Toprak Razgatlioglu, Alex Lowes i Dominique Aegerter.

W pierwszym wyścigu Bautista dobrze wystartował, ale popełnił błąd na 2. okrążeniu, co wykorzystał Jonathan Rea, który próbował uciekać. Bautista szybko dogonił go wraz z Toprakiem Razgatlioglu. Trójka zawodników walczyła ze sobą do 9. okrążenia. Później Bautista zaczął odjeżdżać, a Toprak Razgatlioglu dotrzymywał mu tempa, lecz nie miał szans na atak. Tymczasem Jonathan Rea miał problem w postaci Danilo Petrucciego. Zawodnik Kawasaki obronił jednak miejsce na podium i Petrucci musiał zadowolić się 4. miejscem.

W wyścigu Superpole Toprak Razgatlioglu zatrzymał na moment zwycięski marsz Alvaro Bautisty, dojeżdżając na metę przed ubiegłorocznym mistrzem. Pierwszą trójkę uzupełnił Jonathan Rea. Drugi wyścig Superbike nie rozpoczął się najlepiej, bo już na początku przerwano go czerwoną flagą. Doszło do poważnie wyglądającego wypadku, w którym zderzyli się Tom Sykes, Michael Ruben Rinaldi i Loris Baz.

Po wznowieniu ponownie Bautista był najszybszy, ale swoich sił próbował też Jonathan Rea, który jednak pozostał na 2. miejscu. Na kolejnych okrążeniach wywiązała się walka pomiędzy trzema mistrzami. Na 12. okrążeniu zostali już jednak tylko Bautista i Razgatlioglu, a wygrał ten pierwszy. Jonathan Rea miał inne zmartwienie, a był nim Danilo Petrucci, który wyprzedził go na 18. okrążeniu, w zakręcie numer 4 i zdobył pierwsze podium w swojej karierze.

Po tej rundzie Alvaro Bautista ma ogromną przewagę nad Toprakiem Razgatlioglu i wynosi ona aż 93 pkt. Ubiegłoroczny mistrz zgromadził na koncie 357 pkt. Pierwszą trójke zamyka Andrea Locatelli z wynikiem 175 pkt, ale dzięki dwóm występom na podium Jonathan Rea traci do niego już tylko 12 pkt.

World Supersport
W klasie Supersport również dominował zawodnik jadący na Ducati, a był nim Nicolo Bulega, który jeszcze w sezonie 2022 musiał ostrzej walczyć z Yamahą, ale w tym widać już wyraźniej różnice między generacjami supersportów. Bulega był najszybszy już w kwalifikacjach, gdzie rozmienił rekord toru ustanowiony w 2015 r. przez Kenana Sofuoglu. Wtedy najlepszy czas wynosił 1'29,925, a Bulega zdobył pole position z wynikiem 1'29,323. Szybciej niż Sofuoglu w 2015 r. pojechali też Montella i Manzi, którzy uzupełnili pierwszy rząd pól startowych.

W pierwszym wyścigu Yari Montella i Stefano Manzi próbowało utrzymać się za liderem klasyfikacji generalnej, ale ten przyspieszył na tyle, że po 6 okrążeniach miał już 2 sekundy przewagi nad Manzim, który wywalczył 2. miejsce po wyprzedzeniu Montelli. Manzi kilka razy podjął próbę dogonienia Bulegi, kiedy ten nieco zwolnił tempo i dotarł do mety ze stratą 1,2 s. Monetlla został z tyłu, a najniższy stopień podium próbował mu odebrać Federico Caricasulo. Montella jednak skutecznie się obronił.

W drugim wyścigu prowadzenie po starcie objął Montella, ale już w zakręcie numer 9 wyprzedził go Bulega. Stefano Manzi spadł z 2. miejsca na 10. po wypadku, do którego doszło na 5. okrążeniu w zakręcie numer 11. Na domiar złego, 2 okrążenia później dostał karę przejazdu długiego okrążenia za nieodpowiedzialną jazdę. Pomimo tych wszystkich przeciwności zawodnik Ten Kate Racing Yamaha dojechał do mety na 5. miejscu. Całe zamieszanie sprawiło, że na 3. miejscu dojechał Federico Caricasulo, a podium zostało w całości zajęte przez zawodników jadących na Ducati Panigale V2.

W klasyfikacji generalnej Nicolo Bulega nadal ma sporą przewagę, która wynosi 247 pkt. Za nim jest Stefano Manzi z dorobkiem 192 pkt. Na 3. miejsce awansował Federico Caricasulo, który ma 156 pkt. Taki sam dorobek, ale gorsze wyniki ma Marcel Schroetter, więc niemiecki zawodnik spadł na 4. miejsce.