5-ty Motor Show Warszawa - “sektor motocyklowy"
Motoryzacyjna impreza mająca już 5 latek postanowiła rozszerzyć swoją tematykę o motocykle. Szumnie zapowiadano sektor motocyklowy. Nie wiedzieliśmy co o tym myśleć, ale, licząc na to, że wreszcie ktoś zauważył rynek motocyklowy wybraliśmy się na nią.
Spowodowało to, niestety, że w jesienny sobotni poranek, zamiast odsypiać piątkowe spotkanie wybraliśmy się do centrum wystawienniczego przy ul. Prądzyńskiego. W miarę wczesna pora sprawiła, że nie było większego problemu z zaparkowaniem i wejściem na teren Expo. Tu zaczyna się smutna rzeczywistość. Na terenie wystawienniczym zauważyliśmy pięć marek motocykli, w tym 1 Triumpha Rocketa i 2 BMW.
Na stoisku Orlenu można było obejrzeć motocykl, na którym Jacek Czachor zdobył wicemistrzowski tytuł w Rajdach Terenowych w roku 2004 - KTM 660 Rally. Tam też spotkać można było czołówkę rajdowych kierowców samochodowych.
Triumph Rocket zaplątał się pomiędzy samochody terenowe Nissana i nie można było uzyskać żadnych informacji o nim. Stał, lśnił i pewnie budziłby podziw zwiedzających swoim masywnym wyglądem, gdyby nie to, że otaczające go pojazdy były zdecydowanie od niego większe i potężniejsze. To jedyny Triumph jakiego można było zobaczyć na tej imprezie, a szkoda, bo Inter Motors zaczął nas przyzwyczajać do swojej obecności na różnych imprezach i szerokiej prezentacji Triumphów.
BMW przedstawiło dwa modele R 1200 GS oraz 1200 RS. No cóż, nie każdemu przypada do gustu wygląd motocykli, ale do ich własności jezdnych nie można się przyczepić zbytnio, o czym mogliście przeczytać w naszym teście. Prawdopodobnie, jeśli pogoda pozwoli to już niedługo będziemy mogli Wam opisać 1200 RS.
Motocykle Hondy przedstawione obok samochodów prezentowały się już nieźle. Na obrotowych platformach można było zobaczyć modele znane z tego roku między innymi CBF 600, FMX czy Shadow 750. Nie mogło zabraknąć także RR Największą niespodziankę sprawił jednak importer z Mrągowa, który wystawił motocykle marki Jawa. Tak, tak, stara marka powraca z nowymi modelami.
Motocykle wyposażone są w silniki Rotaxa znane z BMW F 650 GS i Aprilli. Myślę, że ich przystępne ceny i wreszcie atrakcyjny wygląd pozwolą im zawalczyć o spory udział w naszym motocyklowym rynku. Nam szczególnie do gustu przypadła Jawa 650 Style. Ładny naked z potężnym chromowanym tłumikiem będzie przy swojej cenie (około 22 000 złotych) naprawdę atrakcyjną alternatywą nie tylko dla początkujących motocyklistów.
Już niedługo, jak tylko importer otrzyma egzemplarz do testów, będziecie mogli poczytać więcej w teście w naszym portalu o wrażeniach z jazd.
Jak widać w sektorze motocyklowym zabrakło istotnych i znanych w Polsce marek i ich przedstawicieli. Powodów takiej absencji może być parę, choćby GP Valencji w telewizji, choć ja osobiście typowałbym na zbytnią wiarę organizatorów w siłę rynku motocyklowego i zaporowe dla branży motocyklowej stawki za powierzchnię wystawienniczą.
Szkoda, bo te motocykle, które jednak były wystawiane, budziły bardzo duże zainteresowanie oglądających.
Zdjęcia: Marcin "Wiśnia" Wiśnicki; Terror
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze