Ścigacz.pl

Ponad rok w ciągłej podróży. Dokładnie 467 dni w siodle motocykla i 87 000 przejechanych kilometrów. Grzegorz i Ela rozpoczęli podbój Ameryki Południowej w połowie zeszłego roku. Gdzie są teraz?

Podróżnicy z Katowic odwiedzili dotychczas wszystkie 13 państw Ameryki Południowej, ale na tym nie poprzestali. Później ruszyli do Ameryki Środkowej i przejechali kolejne 6 krajów. Następnie przemierzyli Meksyk i… Stany Zjednoczone. A skoro już byli w USA swoim Harleyem-Davidsonem Pan America, to oczywiście pojechali do Milwaukee na największą imprezę z okazji 120-lecia marki Harley-Davidson!

Mimo wielu miesięcy w siodle Grzegorz i Ela wciąż chcieli jechać dalej. Przemierzając kanadyjski Jukon, dotarli na Alaskę, gdzie postanowili podbić stawkę i przejechać słynną Dempster Higway, czyli liczącą niemal 900 kilometrów szutrową trasę do miejscowości Tuktoyaktuk nad Oceanem Północnym. Droga ta przez wielu jest uważana za wiele trudniejszą niż Dalton Highway prowadząca do Prudhoe Bay. Ale polscy podróżnicy mieli szczęście, bo pogoda im sprzyjała i sprawnie pokonali trasę w obie strony.

Finalnie Grześkowi i Eli zostało tylko dotrzeć do Prudhoe Bay, co okazało się nie lada wyzwaniem z powodu nieustannych deszczy i mrozu. Pokryta błotem i pocięta koleinami droga była sporym wyzwaniem dla polskiej pary, ale ostatecznie udało się im dojechać do miejscowości Deadhorse w zatoce Prudhoe.

Nie sposób opowiedzieć o wszystkich dotychczasowych przygodach Grześka i Eli, bo jak opisać granatowe niebo nad pustynią w Meksyku albo 24-godzinny rejs Amazonką? Ale część tych ulotnych wrażeń została przez podróżników zarejestrowana. Możecie to sprawdzić na profilach społecznościowych na Facebooku oraz Instagramie.

Wyprawa nie byłaby możliwa bez wsparcia marki Harley-Davidson. Ela i Grzegorz przemierzają świat modelem Pan America Special z rocznika 2022 z systemem ARH i kołami szprychowymi.