Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
jesli znajdzie sie w moim miescie instruktor który lepiej ode mnie jezdzi motocyklem to zrobie prawo jazdy kat A.Ale nie ma niestety takiego kogoś.A jak ma mnie nauczyć ktos kto jezdzi gorzej ode mnie?To nie jakies przechwałki ale fakty.Jak mnie koleś przekona przy asyście policji że potrafi to co ja na motocyklu, nawet odebrać poród to zapłace dwa razy tyle instruktorowi za kurs.A póki co to możecie mnie w pompe.A w testach nie robie żadnego błędu raz w miesiącu robie sobie dla sportu taki teścik.trzeba przeczytać definicje instruktora i kursanta.