Yamaha YS125 trafiła do stajni Ścigacza!
Dotarła do nas właśnie Yamaha YS125, którą będziemy testować długodystansowo. Wygląda niepozornie, ale coś nam mówi, że w tym małym ciałku drzemie całkiem zadziorny duch!
Naszą uwagę zwróciły odważne sportowe akcenty - przednia lampa, nowoczesne zegary i zadarty tłumik. Pękaty zbiornik paliwa wróży długie przebiegi między tankowaniami. Czas ruszyć w miasto! Już niedługo przeczytacie naszą szerszą relację ze spotkania z tym sympatycznym motocyklem.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeJa już od 2 m-cy ujeżdżam YS125, jestem zadowolony, ale też z chęcią przeczytam test :). Brałem również pod uwagę hondę CB125f, ale ... po prostu usiadłem na jednym i drugim - i honda była jakoś ...
OdpowiedzBardzo niecierpliwie czekam na test i porównanie do Hondy CB125F, super wiadomość!
Odpowiedz