Valentino Rossi w gipsie
Kontynuacja bieżącego sezonu stoi pod wielkim znakiem zapytania. Vale złamał nogę podczas treningu.
Doniesienia włoskiej prasy mówią, iż najprawdopodobniej podczas klasycznego treningu na swoim ranczo, zaliczył dzwona, czego efektem jest złamanie nogi. Najprawdopodobniej będzie poddany operacji w szpitalu w Urbino. Złamaniu uległa przynajmniej kość piszczelowa. Ponoć to odnowienie kontuzji z 2010 roku. Czym to grozi? Czy wróci niebawem do ścigania w MotoGP? Cholera wie, ale nie z takimi kontuzjami zawodnicy pojawiali się już na torach świata. Bywało, że po złamaniu kości lecieli na operację, by następnego dnia stanąć na linii startu. Lorenzo, czy choćby łamliwy Pedrosa tego doświadczyli w przeszłości. Trzymamy kciuki za doktora. Szczególnie ze względu na odbywającą się w kolejny weekend rundy na wspaniałym torze w Misano.
A ze względu na wieczorną porę, na zdrowie Vale!
#ValentinoRossi, incidente in enduro. Sospetta frattura a tibia e perone https://t.co/vAgATpdf7G #motori pic.twitter.com/OUu1bSuxO0
— LaGazzettadelloSport (@Gazzetta_it) 31 sierpnia 2017
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze