tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Suzuki Intruder 1800. Brutalne przyspieszenie rodem ze sportowych dragsterów
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 950
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG

Suzuki Intruder 1800. Brutalne przyspieszenie rodem ze sportowych dragsterów

Autor: Lech Wangin 2024.04.01, 13:24 Drukuj

W 2006 roku na arenie powercruiserów pojawił się nowy konkurent. Potężny Suzuki Intruder M 1800 R. Prawdziwy z niego zabijaka.

Japoński producent z Hamamatsu ma szczęśliwą rękę do ciężkich motocykli reprezentujących amerykański styl. Najpierw był Intruder 1400, który do dziś przez wielu jest uważany za najlepszego japońskiego choppera. Sylwetka Intrudera 1400 po latach budzi te same pozytywne emocje, co w czasach rynkowego debiutu, a silnik do dziś ma opinię maszyny nie do zabicia.

NAS Analytics TAG

W latach 90. pałeczkę po chopperze przejął opasły krążownik Intruder 1500 LC. Również ten dobroduszny olbrzym podbił serca fanów klasyki w amerykańskim stylu. Lata jednak mijają, a z czasem zmieniają się nawet gusta wydawałoby się konserwatywnych motocyklistów, którzy preferują american way of ride.

W pierwszych latach nowego milenium coraz większą popularność zdobywają jednośladowe krążowniki o wyraźnie usportowionym charakterze, tworząc nową kategorię power cruiserów. Ich sportowe geny wywodzą się nie z maszyn wyścigowych lecz z dragsterów, czyli bolidów, których specjalnością jest brutalne przyspieszenie.

Pojawienie się na rynku takich maszyn jak Kawasaki Mean Streak, Honda VTX 1800 czy Yamaha Road Star Warior jest też najlepszym dowodem, że wielcy producenci uważnym okiem śledzą trendy panujące na customowej scenie. Dragstyle został wykreowany przez customowe firmy. Po sprawdzone środki sięgnęli potem wielkoseryjni producenci.

Szosowy dragster M1800R

Nie trzeba długo przyglądać się Intruderowi 1800, by odkryć źródła inspiracji japońskich inżynierów i stylistów. Maszyna niczym rasowy dragster jest długa i niska. W stalowej ramie tkwi potężny widlak kipiący mocą 125 KM. Jeszcze bardziej imponujący jest soczysty moment obrotowy, którego maksimum (160 Nm) pojawia się już przy 3200 obr./min. Rzut oka na masywną felgę z oponą o szerokości 240 mm wystarczy, by przekonać się o tym, że Intruder ma się czym odpychać. Widelec upside-down i radialne czterotłoczkowe zaciski hamulcowe dowodzą, że konstruktorzy postarali się, by w razie potrzeby było czym poskramiać moc silnika. Stylizacja maszyny jest nowoczesna i agresywna, choć jak na mój gust zbyt wiele tu dużych gładkich powierzchni. Gdy się jednak dłużej nad tym zastanowić, to taka gładka stylizacja od lat charakteryzuje modele z serii Intruder i jakoś nikomu to nie przeszkadza.

Jak jeździ Suzuki Intruder 1800?

Kiedy zasiądziesz za sterami od razu staje się jasne, że M 1800 R to prawdziwy macho bike. Mimo że siedzi się przyjemnie nisko, maszyna nie będzie przyjazna dla osobników nikczemnego wzrostu. By sięgnąć do szerokiego i umieszczonego na gustownie wyprofilowanych riserach drag bara trzeba wyraźnie pochylić się do przodu. Obsługa sprzęgła i zmiana biegów wymaga sporo siły, a przy zawracaniu i podobnych manewrach na małej szybkości trzeba się nieźle nagimnastykować.

Duże brawa należą się akustykom. Już na wolnych obrotach z potężnych tłumików wydobywa się głuche basowe dudnienie. Na najmniejszy ruch nadgarstka silnik reaguje spontanicznym wzrostem obrotów. Pierwszy i drugi bieg wchodzą z głośnym łoskotem, dalsze przełożenia zapina się już bardziej gładko.

Silnik M 1800 R jest jedynym tak dużym V-twinem o krótkoskokowym charakterze. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że zasilany wtryskowo silnik ma w każdej z głowic po dwie świece zapłonowe, dwa wałki rozrządu i cztery zawory, a do tego w układzie wydechowym pracuje przepustnica sterująca przepływem gazów, nie powinna dziwić żywiołowość z jaką  wkręca się w obroty. To prawdziwy mechaniczny brutal. Jest mu obojętne czy przyspiesza się na wysokim czy niskim biegu, z wysokich czy niskich obrotów. W każdej sytuacji wściekle ciągnie do przodu przy akompaniamencie basowego ryku dochodzącego z wydechów. Nie wiem jak to możliwe, że ten motocykl spełniał wszystkie surowe normy obowiązujące w latach jego produkcji.

Imponująca elastyczność czyni jazdę bardzo przyjemną, a wyprzedzanie zawsze odbywa się bezproblemowo. Skrzynia biegów nie ma tu wiele do roboty. Pierwszy bieg najlepiej nadaje się do palenia gumy, bo prawie wszystkie manewry na małych prędkościach równie dobrze można robić na dwójce.

Jak na swoją wielką długość (rozstaw osi 1710 mm) i szeroką oponę Intruder jest niespodziewanie posłuszny. Fakt, że składanie go w winkiel wymaga od kierowcy nieco zaangażowania, tylko podnosi przyjemność z jazdy. Doznania z wirażowania dodatkowo zwiększa niska pozycja. Szybkość i pochylenia w zakrętach odczuwa się dzięki temu z większą intensywnością.

W czasie jazdy Intruderem uśmiech prawie nigdy nie schodził mi z twarzy. Dlaczego prawie? Bo cała przyjemność kończy się wraz z pierwszymi wybojami na drodze. Na kiepskich nawierzchniach Intruder wystawia kręgosłup jeźdźca na ciężką próbę. Trzeba wtedy mocniej chwycić kierownicę, by motocykl nie wierzgał na boki i wyraźnie zmniejszyć prędkość. Ta niemiła przypadłość jest jednak cechą szczególną wielu power cruiserów. Dynamika sportowej maszyny w połączeniu z długim i niskim podwoziem wymaga twardych zawieszeń, a te nie tolerują wyboistych dróg, choć z drugiej strony zupełnie przyzwoicie radzą sobie z koleinami.

Mieszanka brutalnych przyspieszeń, charakternego dźwięku i własności prowadzenia powoduje, że na samą myśl o jeździe nogi szybciej niosą do garażu, a kontrowersyjna stylizacja przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. 

Nie wszystko złoto, co się świeci

Jak przystało na Suzuki, M 1800 R jest maszyną solidną i porządnie wykonaną, co jednak nie oznacza, że w jego konstrukcji brak słabych punktów. Jednym z nich było sprzęgło. W trakcie eksploatacji linka sprzęgła miała tendencje do utraty luzu, co w dalszej konsekwencji prowadziło do poślizgów sprzęgła i jego przyspieszonego zużycia. Problem ten usunięto w 2009 roku. Słabe okazały się również tryby drugiego biegu, ale to już w zasadzie wyczerpuje listę grzechów potężnego power cruisera. W śród entuzjastów tego typu maszyn M 1800 R, ma wciąż grono wiernych zwolenników, mimo że z europejskich salonów zniknął już dość dawno, bo w 2017 roku. W sumie trudno się temu dziwić, bo to maszyna, która przykuwa uwagę i potrafi dostarczać ekscytujące wrażenia z jazdy.

Dane techniczne Suzuki M 1800 R Intruder 

Silnik Suzuki Intruder M1800R

Chłodzony cieczą czterosuwowy, dwucylindrowy widlasty. Rozrząd DOHC, 4 zawory na cylinder, smarowanie z suchą miską olejową. Skrzynia pięciobiegowa

Średnica cylindra x skok tłoka: 112,0 x 90,5 mm

Pojemność skokowa: 1783 ccm

Moc maksymalna: 125 KM przy 6200 obr./min

Maksymalny moment obrotowy: 160 Nm przy 3200 obr./min

Prędkość maksymalna: 216 km/h

Przyspieszenie: 0-100 km/h: 4,1 s.

Średnie zużycie paliwa: 6,7 l/100 km

Podwozie Suzuki Intruder M1800R

Podwójna kołyskowa rama stalowa, widelec teleskopowy upside-down o średnicy goleni 46 mm i skoku 130 mm, dwuramienny wahacz aluminiowy z centralnym elementem resorująco-tłumiącym o skoku 118 mm

Hamulce Suzuki Intruder M1800R

Z przodu dwie tracze 310 mm z radialnymi zaciskami czterotłoczkowymi, z tyłu tarcza 274 mm z zaciskiem dwutłoczkowym

Opony Suzuki Intruder M1800R

Z przodu 130/70 R 18. Z tyłu 240/40 R 18

Wymiary i masy Suzuki M1800R

Rozstaw osi 1710 mm

Kąt główki ramy 31,2 st.

Wyprzedzenie 124 mm

Wysokość siodła 705 mm

Masa z płynami 348 kg

Pojemność zbiornika paliwa 19,l

Cena w 2006 roku: 53.000 zł + VAT

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    motul belka motocykle 950
    NAS Analytics TAG
    na górê