tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Piotr Passek - stracony sezon
NAS Analytics TAG
Advertisement
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Piotr Passek - stracony sezon

Autor: Łukasz Świderek 2009.10.12, 16:18 27 Drukuj

Dla mnie jest to rok stracony.

Piotr Passek w cuglach wygrał Puchar Polski w klasie Rookie 600. Jaki to był sezon dla niego, co chciałby zmienić w Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostwach Polski i dlaczego zmienił zespół w trakcie sezonu opowiada czytelnikom Ścigacz.pl

Ścigacz.pl: Sezon zacząłeś pechowo, ale reszta wyścigów należała już do ciebie. Nie za łatwo przyszło zwycięstwo w Pucharze Polski Rookie 600?

Piotr Passek: Powiem nieskromnie, że zbyt łatwo! Dla mnie jest to rok stracony, ponieważ nie miałem możliwości gonić lepszych i przez to uczyć się szybszej jazdy, tylko prawie zawsze musiałem uciekać, a to nie podnosi umiejętności.

Ścigacz.pl: Zmieniłeś zespół w trakcie sezonu, czym to było podyktowane?

Piotr Passek: Zespół GRANDys Duo przede wszystkim postawił na francuskich zawodników, a warunki, na jakich tam jeździłem to była jakaś katastrofa. Działało to na mnie bardzo destruktywnie, tym bardziej, że jako zawodnik byłem tam traktowany jak „piąte koło u wozu”. Moją rolą było głównie finansowe wspomaganie zespołu, a tak się jeździć nie da. W połowie sezonu z bardzo konkretną propozycją wyszła do mnie firma Kingway Motor Poland, było to zupełne przeciwieństwo poprzedniego zespołu i wszystko zostało oparte na bardzo zdrowych zasadach i relacjach, w których to zespół wspomaga zawodnika, a nie odwrotnie! Po prostu nie mogłem nie skorzystać, tym bardziej, że na przyszły sezon buduje się bardzo ciekawy projekt.

Ścigacz.pl: Na ostatniej rundzie zadebiutowałeś w klasie mistrzowskiej, ale to chyba nie będzie najlepsze wspomnienie z tego sezonu?

Piotr Passek: Właśnie, że bardzo dobre wspomnienie, mimo potężnego highside, którego złapałem pod koniec wyścigu. Przede wszystkim pobiłem swoją życiówkę ustanowioną dwa dni wcześniej o osiem dziesiątych sekundy (1:39,1) i w końcu mogłem kogoś gonić, zamiast uciekać, mimo, że mój motocykl nie był najszybszy. Zdobyłem nowe doświadczenie. Poza tym zobaczyłem, że jak będę miał dobrze przygotowany motocykl, to będę w stanie dojść czołówkę. Myślę, że w ciągu dwóch sezonów.

Ścigacz.pl: Jak oceniasz tegoroczny sezon WMMP?

Piotr Passek: Niestety wszyscy wiemy, że był to sezon niestety tragiczny, ponieważ zginął jeden z nas, co uświadomiło chyba nam wszystkim, że jednak jest to sport dość ryzykowny. Mam nadzieję, że śmierć Kuby nie pójdzie na marne, i ludzie związani z organizacją wyścigów wyciągną z tej tragedii odpowiednie wnioski. Dobrze się stało, że przyjechało do nas kilku czołowych zawodników europejskich, ponieważ to podniosło zdecydowanie poziom naszych rozgrywek i miejmy nadzieję, że przyjedzie ich jeszcze więcej w przyszłych sezonach.

Ścigacz.pl: Co chciałbyś zmienić w WMMP?

Piotr Passek: Nowe tory! Poza tym ja mam wizję, żeby zupełnie pozmieniać klasy i np. w innych terminach rozgrywać Mistrzostwa Polski, a w innych Puchar Polski i puchary markowe, przez co mistrzostwa mogłyby stać się naprawdę prestiżowe, tylko musiałoby zostać spełnionych jeszcze kilka warunków. Poza tym pozmieniałbym organizację oraz przede wszystkim promocję i wiele innych rzeczy.

Ścigacz.pl: Przed nadchodzącym sezonem rozgorzała dyskusja na temat klas, w jakich powinna odbywać się rywalizacja w WMMP. Jakie jest twoje zdanie na ten temat?

Piotr Passek: Może to nie jest do końca dobre rozwiązanie, ale żeby nasze zawody liczyły się w Europie, to jednym z rozwiązań jest utworzenie klas 125 Sportproduction i GP (musimy mieć i szkolić młodych zawodników, którzy będą w stanie wygrywać międzynarodowe zawody, więc dobrze by było, żeby zasuwali dwusuwami) oraz Supersport i Superbike z możliwością przerobienia motocykli zgodnie z specyfikacją FIM World Supersport i Superbike. Mam jeszcze kilka innych ciekawych pomysłów, ale to temat na inną rozmowę.

Ścigacz.pl: Jakie są twoje plany na przyszły sezon?

Piotr Passek: Firma Kingway buduje bardzo ciekawy projekt na przyszły sezon, ale na razie wszystko jest w trakcie planowania, więc nie będę zdradzał szczegółów. Ja na pewno chcę zmienić markę motocykla, ale pozostać przy pojemności sześćset. Poza tym realizuję teraz duże przedsięwzięcie biznesowe i jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to następnie chciałbym się bardzo poważnie skupić na wyścigach i poświęcić się im w znacznym, wręcz powiedziałbym wyczynowym stopniu.

Ścigacz.pl: Najlepszy wyścig w tym sezonie?

Piotr Passek: Myślę, że ostatni wyścig Pucharu Polski. Ponieważ przez pierwsze okrążenia miałem problemy ze zmieniarką biegów i nie mogłem normalnie jechać, przez to jechałem gdzieś tam chyba na piątym czy szóstym miejscu. W połowie wyścigu wszystko wróciło do normy. Tymczasem pierwszy zawodnik był już całą długość prostej przede mną, a ja zacząłem dość łatwo wyprzedzać jadących z przodu i na dwa kółka przed metą wyszedłem na prowadzenie, przy okazji schodząc z czasem poniżej minuty czterdziestu, po raz pierwszy w historii tej klasy.

Advertisement
NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
Advertisement
NAS Analytics TAG
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę