MotoGP z dodatkow± rund± w Stanach Zjednoczonych. Massimo Rivola opowiedzia³ o planach Dorny
Dorna zamierza wzmocnić swoją obecność w Stanach Zjednoczonych i nie poprzestanie tylko na zaproszeniu zespołu Trackhouse Racing na pola startowe w zastępstwie za CryptoDATA RNF. Massimo Rivola zdradził, że organizatorzy planują zorganizowanie jeszcze jednej rundy w Stanach Zjednoczonych. Gdzie miałaby się odbyć?
Obecnie cykl MotoGP pojawia się w Stanach Zjednoczonych tylko raz. Runda jest organizowana na torze w teksańskim Austin, a więc na południu kraju. Wcześniej organizowano Grand Prix Stanów Zjednoczonych na torze Laguna Seca, ale wypadł on z kalendarza, bo nie był w stanie dalej spełniać wyśrubowanych norm bezpieczeństwa. Wcześniej zdarzało się, że w USA rozgrywano nawet 3 rundy mistrzostw.
- Musi tak być, w pierwszej rozmowie z Dorną powiedziano mi, że będzie druga runda Grand Prix na północy Stanów Zjednoczonych. Wiem, że jest do zrobienia dużo pracy dla rozszerzenia naszej obecności w USA. Formuła 1 ma dużą przewagę, bo wyścigi mogą odbywać się na ulicach miast, ale my nie możemy tak robić, więc musimy szukać alternatyw - powiedział Massimo Rivola w wywiadzie dla włoskiej telewizji Sky.
Wyścigi motocyklowe cieszą się w USA dużą popularnością, a Amerykanie doceniają nawet takie serie jak King of the Baggers, która jest organizowana już od kilku sezonów, a zaczynała jako wyścig pokazowy. Z kolei runda Formuły 1 w Las Vegas pokazała, że nawet wpompowanie dużych pieniędzy w motorsportowe wydarzenie i wyśrubowane ceny biletów mogą przynieść pozytywne efekty finansowe i wizerunkowe. Runda zorganizowana na północy mogłaby też przyciągnąć kibiców z Kanady.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeIndianapolis albo Pittsburgh.
Odpowiedz