MotoGP 2022: Grand Prix powraca do Indonezji po 25 latach. Kto odrobił lekcje z Kataru?
Przed nami druga runda sezonu 2022. Tym razem zawodnicy wystartują na torze Mandalika Street Circuit w Indonezji. Kraj ten nie gościł MotoGP od 25 lat, a podczas testów było sporo zgrzytów ze względu na kiepski stan nawierzchni. Władze toru wykonały stosowne prace naprawcze i zapewniają, że obiekt jest gotowy na przyjęcie najszybszych motocyklistów na świecie.
W klasie Moto3 zwycięstwo w Katarze zgarnął Andrea Migno i to on przyleciał do Indonezji jako lider klasyfikacji generalnej. Nadzieje są jednak pokładane w innym zawodniku, a jest nim Ayumu Sasaki, który zanim uszkodził owiewkę ratując się przed upadkiem, prowadził z przewagą rzadko spotykaną w tak wyrównanej sprzętowo stawce. Szybcy byli także Dennis Foggia i Izan Guevara, ale tu pech polegał na tym, że przez nieodpowiedzialne zachowanie zepchnięto ich na tyły pól startowych. Ukończyli wyścig kolejno na 7. i 8. miejscu. Drugi w Katarze był Sergio Garcia, który przegrał dosłownie o włos.
W Moto2 dzielił i rządził Celestino Vietti, który dojechał do mety z przewagą ponad 6 sekund nad Aronem Canetem. Dobrze, choć gorzej niż rok temu zaprezentował się zamykający podium Sam Lowes. Po drodze na trzecie miejsce brytyjski zawodnik musiał powalczyć z Augusto Fernandezem, Tonym Arbolino i Ai Ogurą. Z jednej strony wynik potwierdza dobrą dyspozycję Lowesa, a z drugiej pokazuje, że czeka go kolejny sezon pełen żmudnej pracy.
W klasie MotoGP wydarzyły się bardzo ciekawe rzeczy. Zwycięzcą wyścigu był Enea Bastianini, który reprezentuje barwy Gresini Racing startującego w tym roku na motocyklach Ducati. Na drugiej pozycji znalazł się Brad Binder na KTM. Trzeci był Pol Espargaro na zupełnie odświeżonej Hondzie, która została zrobiona z myślą o wszystkich zawodnikach, a nie tylko o liderze. Fabio Quartararo dotarł do mety dopiero na 9. pozycji. Jak przyznał Lin Jarvis, Yamaha jest świadoma problemu z brakiem mocy, a także z aerodynamiką. Francesco Bagnaia wypadł z toru po tym, jak zderzył się z Jorge Martinem na końcu prostej startowej. Nadzieja Ducati przeliczyła się z opóźnieniem hamowania. Jack Miller z kolei zakończył wyścig zjazdem do boksu po awarii elektroniki. Jak widać obawy, że na polach startowych jest zbyt dużo motocykli Ducati, na razie są bezzasadne. Dość powiedzieć, że ubiegłoroczny wicemistrz uważa silnik na rok 2022 za zbyt mocny i zrezygnował z jego używania w Katarze. Teraz obiecuje popracować nad swoim stylem jazdy.
Harmonogram rundy i wyniki znajdziecie na www.motogp.com, a relacja jak zwykle do obejrzenia na www.polsatsport.pl. Nastawcie budziki, bo tym razem wyścigi startują o 5 rano polskiego czasu.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze