Londyn oczami motocyklisty
2014.04.30, 15:01
4
Drukuj
Witamy w dżungli...
Koniecznie sprawdźcie video-podsumowanie z jazdy motocyklem po Londynie. Rzeczy, które zostały zarejestrowane przez kamerkę sprawiają, że pokładowe nagrania z Rosji mają poważnego konkurenta. Tyle sensacyjnych akcji nie widzieliśmy od czasu obejrzenia "Zabójczej broni". Zwróćcie uwagę jak odważni są rowerzyści w Londynie i dajcie nam znać, co o tym sądzicie!
Gdyby było Wam mało emocji, polecamy Top 10 filmów z Rosji.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeOd teraz rowerzy¶ci z Londynu s± dla mnie inspiracj±- ( od kilku lat jazda w mie¶cie rowerem jest dla mnie bardziej niebezpieczna ni¿ motocyklem )
OdpowiedzNiestety wielu rowerzystów ginie na londyñskich ulicach... Sam jezdze w londynie i wiem jakie oni zagro¿enie wprowadzaj± w ruchu ulicznym!
OdpowiedzA to podobno u nas w Polsce mamy d¿unglê a nie ruch uliczny, jak widaæ wcale ¼le u nas nie jest. Choæ ja osobi¶cie wymaga³bym od rowerzystów takiego samego respektowania przepisów jak od ka¿dego innego uczestnika ruchu (rowerzy¶ci czêsto maj± tendencjê do nag³ego zmieniana pasa ruchu bez sygnalizowania tego manewru - osobi¶cie ju¿ tak ze 3 bym tak skosi³). A jak siê rowerzystom nie podobaj± wymogi to na chodnik lub drogê rowerow±. Ba nawet osobi¶cie widzia³em i¿ taka grupka kolarzy postanowi³a olaæ zakaz ruchu rowerów i g³ówn± wylotówk± (ograniczenie do 70km/h) grzali sobie zwolna blokuj±c calusi pas a jak im zwróci³em uwagê to jeszcze siê oburzyli (a najlepsze jest to i¿ wzd³u¿ jezdni rozci±ga siê tam droga rowerowa, no ale wszyscy znaj± przepisy) .
Odpowiedzrowerzysta 0:35 - mistrz
Odpowiedz