Kierowcy patrzą w ekrany smartfonów i powodują wypadki. Policja ma na nich nowy sposób
Smartfony to plaga naszych czasów. Kłopot w tym, że rzeczywiście są przydatne i służą nam obecne nie tylko jako telefony, ale głównie przenośne komputery. A to daje wiele możliwości, z których część kierowców nie chce zrezygnować nawet podczas jazdy.
Nie mówimy teraz o pieszych zapatrzonych w niewielkie ekrany, bo to osobna sprawa. To kierowcy, których uwaga jest skupiona na telefonie, zostają sprawcami najgroźniejszych w skutkach wypadków. Co prawda trzymanie telefonu komórkowego w dłoni podczas jazdy jest obecnie zakazane, ale kierowcy i tak używają tych urządzeń, próbując ukryć ekrany poniżej linii okien pojazdu.
Okazuje się, ze niemiecka policja drogowa ma już sposób na takich niezdyscyplinowanych zmotoryzowanych. Jak przyłapać kierowcę, który nie śledzi tego, co dzieje się na drodze, ale telefon ukrywa na linii bioder? Policja z Getyngi używa do tego celu nieoznakowanych busów z zamontowaną na dachu kamerką GoPro.
Kamera jest umiejscowiona na tyle wysoko, że jej obiektyw może nagrywać wszystko, co dzieje się w kabinie pojazdu, również ciężarówek. Dzięki temu saksońska policja zdobywa niepodważalne dowody przeciwko kierowcom, którzy ukrywają smartfony na kolanach. Też macie teraz wrażenie, że brakuje jeszcze tutaj pani z linijką, która będzie nią bić niesfornych kierowców po rączkach?
Możemy się śmiać, ale to niestandardowe, żeby nie powiedzieć - dość dziwaczne rozwiązanie jest po prostu odpowiedzią na rosnącą skalę problemu. Telefony bardzo szybko stały się najbardziej niebezpiecznymi rozpraszaczami uwagi podczas kierowania pojazdem - zwiększają ryzyko wypadku aż dziesięciokrotnie!
Zgodnie z badaniami Instytutu Transportu Samochodowego, obecnie nawet jedna czwarta wypadków może być spowodowana przez używanie smartfonów. To przerażająca statystyka, a prawdopodobnie jest jeszcze gorzej, bo przecież sprawcy starają się uniknąć odpowiedzialności i zatajają fakt używania telefonu.
Przypomnijmy jeszcze, że w Polsce mandat za używanie tego urządzenia podczas jazdy wynosi obecnie 500 złotych i 12 punktów karnych. Przed 17 września 2022 kara pieniężna była taka sama, ale punktów przyznawano mniej - na konto kierowcy trafiało ich 5.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze