Następca doskonale znanego VN 800 mimo zwiększonej pojemności wcale nie jest mocniejszy. Wszystko za sprawą coraz bardziej restrykcyjnych norm czystości spalin. Na szczęście w takim motocyklu nie ważna jest moc, a moment obrotowy, dostojność i wygoda, a tych VN 900 Classic ma wręcz nadmiar. Dużą zaletą VN 900 jest napęd przy pomocy bezobsługowego paska zębatego. Ponadto motocykl posiada wszystko, co prawdziwy klasyk mieć powinien, a więc pękaty zbiornik paliwa i głębokie błotniki skrywające grube opony, toczące się na gęsto szprychowanych obręczach. W całości nie brakuje chromu, a i cena jest nad wyraz zachęcająca.
Wypróbuj motocykl, zanim go kupisz! Zapisz się już dziś, by wybrać dogodny termin
Ruszamy z testami motocykli w całej Polsce. Zobacz, gdzie najbliżej Ciebie jest dealer, który ma dla Ciebie motocykle testowe. Następnie wybierz dogodny termin i zaplanuj swoją jazdę testową!
Wybierz miejsce i termin twojej jazdy >>
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeMama ten motocykl 2 lata i lata jak przecinak ,to bardzo dobra kompletnie bezawaryjna maszyna o powalającym wyglądzie, z tego co wiem obecnie najlepszy motocykl w swojej klasie (cruiser średni) na ...
Odpowiedzpotwierdzam mam kawe 3 lata ok 12tkm praktycznie bez problemowy polecam
OdpowiedzSłyszałem opinie, że w silnikach Kawasaki bardzo szybko uszkadzają się panewki wału korbowego i silnik jest praktycznie do wymiany. Czy ktoś może ustosunkować się do tej opinii? Jestem przed ...
OdpowiedzMam ten model w wersji Classic od 3 lat, a także mam kontakt z wieloma użytkownikami tego modelu głównie poprzez forum vulcaneria.pl i nigdy nie słyszałem o takim problemie, w zasadzie mogę z czystym sumieniem napisać że jest to model pozbawiony wad, praktycznie bezobsługowy. Wymieniłem jedynie olej, filtr powietrza, świece i akumulator - czyli dokładnie to co należy co pewien czas wymieniać, nic ponadto. Moto prowadzi się wprost doskonale, duże i wygodne - jedynie Boulevard VL 800 w tej klasie oferuje podobny komfort, jednak stylistycznie Kawasaki jest moim zdaniem o klasę ładniejsze. Yamaha modelem 950 odstrasza ceną i w zasadzie niczym w zamian co uzasadniałoby różnicę w cenie między tymi maszynami, natomiast Honda Shadow jest zdecydowanie słabsza więc nie stanowi żadnej konkurencji. Triumph ładny ale silnik rzędowy i nie gada tak jak by się chciało, a Harley Sportster brzydki i niewygodny - podobnie zresztą jak wszystkie modele tego producenta. Z mojego zupełnie obiektywnego punktu widzenia Kawasaki produkuje najładniejsze motocykle pośród cruiserów a do tego oszczędne i bezawaryjne. Szczerze polecam.
Odpowiedz