Ścigacz.pl

Honda opatentowała ciekawe rozwiązanie, które sprawi, że nóżka boczna będzie nieco bardziej skomplikowana, ale za to motocykl zyska na wyglądzie.

Nóżka boczna jest jak alarm we Fiacie Multipla i kolana u kobiety. Z jednej strony rzadko o niej myślimy, a z drugiej - czasami rzuca się w oczy psując obraz całości choć wiadomo, że bez tego elementu ciężko jest funkcjonować. Honda postanowiła podejść do tematu poważnie i zaproponowała ciekawe rozwiązanie.

Patent zakłada, że nóżka będzie teleskopowa. Kiedy postanowimy ją wysunąć, to zacznie się rozkładać i rotować w drodze ku nawierzchni, ale żeby ją złożyć wystarczy po prostu unieść motocykl. Rozwiązanie jest proste, ciekawe i przyjazne, ale oczywiście nie jest pozbawione wad.

Obecnie mechanizm jest na tyle prosty, że problemy mogą pojawić się jedynie w przypadku braku zapewnienia mu odpowiedniego smarowania. Rozwiązanie teleskopowe wprowadza szereg dodatkowych elementów, które mogłyby się zepsuć lub zaciąć. Oprócz tego składanie poprzez uniesienie motocykla może sprawić, że nóżka złoży się niekontrolowanie, a to z kolei doprowadzi do łez tych, którzy nie mają wykupionego ubezpieczenia AC.