tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Harley-Davidson. Gigant z Milwaukee na koncie ma wózki golfowe, rowery, a nawet skuter
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Harley-Davidson. Gigant z Milwaukee na koncie ma wózki golfowe, rowery, a nawet skuter

Autor: Andrzej Sitek 2023.09.14, 11:44 Drukuj

Amerykańska firma z siedzibą w Milwaukee znana jest przede wszystkim z potężnych drogowych mastodontów wyposażonych w masywne dwucylindrowce silniki. W ponad stuletniej historii marki pojawiło się kilka konstrukcji, które odbiegały od tego wzorca.

Odbiegały tak daleko, że w niektórych przypadkach trudno sobie nawet wyobrazić, że nosiły dumne logo Harleya-Davidsona.

NAS Analytics TAG

Trzy koła Harleya

Niegdyś motocykl był po prostu narzędziem. W 1914 roku US Postal Serwice, czyli amerykańska poczta, używała blisko pięciu tysięcy motocykli H-D, które dostarczały przesyłki do obywateli mieszkających w mniej dostępnych rejonach kraju. Co ciekawe, również osiem innych departamentów rządu federalnego korzystało z motocykli wyprodukowanych w Milwaukee.

Kilka lat później bardzo popularne stały się użytkowe Package Trucks, czyli dostawcze motocykle z nadbudówką w miejscu wózka bocznego, których używali przedsiębiorczy Amerykanie, firmy i instytucje państwowe. Harley oferował te pojazdy w tradycyjnej wersji z koszem oraz w wariancie z dwoma kołami przednimi, gdzie platforma bagażowa znajdowała się pomiędzy nimi.

Właściciele tych maszyn bardzo szybko wpadli na pomysł pokrywania obudów reklamami swoich wyrobów lub firm. Z tego pomysłu skorzystała między innymi Coca-Cola. Pojazdy tego typu produkowane były przez Harleya-Davidsona aż do 1957 roku. Amatorskie konstrukcje z czasem zamieniły się w bardziej profesjonalne. Wersje z nadbudówką w miejscu kosza dostały pionowe tylne drzwiczki.

Harley-Davidson Servi-Car

Kolejną nowością był wariant z przestrzenią bagażową pomiędzy tylnymi kołami. Tak zwane Servi-Car były używane zarówno przez amerykańską policję, jak i niezliczone firmy, właśnie jako pojazdy serwisowe, używane przez mechaników. Na ogromną popularność Servi-Cara wpływała jego bardzo prosta konstrukcja. Pierwsza wersja pozbawiona była tylnego zawieszenia — sztywna oś przymocowana była bezpośrednio do ramy. Z przodu zastosowano tradycyjny widelec, zaś do napędu posłużył nieskomplikowany v-twin flathead o pojemności 740 cm3, współpracujący z 3-biegową skrzynią o charakterystyce podobnej do samochodowej. Co ciekawe, skrzynia Servi-Cara pochodziła z Forda T.

Harley-Davidson produkował maszyny typu Servi-Car aż do 1970 roku, natomiast spadkobiercą konstrukcji jest  Freewheeler oraz Tri Glide Ultra.

Rower marki Harley-Davidson

Wszyscy znamy historię Williama Harleya i Arthura Davidsona, którzy pewnego mroźnego dnia w styczniu 1901 roku przymocowali cztery prymitywne silniki do ram rowerowych. Tak zaczęła się wielka przygoda i powstała legenda spod znaku H-D. Mało kto jednak wie, że kilkanaście lat później, dokładni w 1917 roku, Harley rozpoczął sprzedaż rowerów. Miały to być konstrukcje o lekkich ramach, zwrotne, proste, praktyczne i wygodne.

Harley-Davidson produkował rowery dla mężczyzn, kobiet i dzieci. Model przeznaczonyc dla małych cyklistów zwał się Boy Scout. Część do tych motocykli produkowała firma Davis Sewing Machine Company specjalizująca się w maszynach do szycia, ale w 1921 roku zaprzestała produkcji rowerów, natomiast Harley-Davidson porzucił biznes rowerowy w 1923 roku z powodu niewielkiego zainteresowania klientów i słabej sprzedaży.

Najlepsze jest to, że w 2018 roku Harley-Davidson postanowił dotrzeć do młodych, lecz zakochanych w starych czasach klientów i we współpracy z firmą Heritage Bicycles wyprodukował replikę swojego własnego modelu 7-17 Standard z 1917, który możecie zobaczyć na zdjęciu w naszej galerii. Niestety powstało zaledwie 10 egzemplarzy i nie były wcale tanie. Ten jeżdżący zabytek kosztował pięć lat temu ponad 4 tys. dolarów. W tamtym czasie była to równowartość 16 tys. zł.

Mieć skuter… Harleya-Davidsona

Jedyny skuter Harleya powstał w latach 60. ubiegłego roku na fali popularności lekkich, wygodnych, jednocylindrowych pojazdów, których firma z Milwaukee nie miała w ofercie. Ten fakt wykorzystywała konkurencja, głównie z Japonii, a tego Harley zdzierżyć przecież nie mógł.

Model sygnowany logo H-D nazywał się Topper, natomiast do jego powstania przyczynił się również zakup udziałów w firmie Aeronautica-Macchi, włoskiego producenta samolotów treningowych, ale w latach 60. XX wieku dość znanych motocykli, choćby słynnego Aermacchi Chmera 175. Tak powstał twór o nazwie Aermacchi Harley-Davidson, dzięki któremu powstał na przykład sportowy, jednocylindrowy Aermacchi 250 Ala Verde.

Harley-Davidson eksperymentował z Topperem przez pięć lat, do 1965 roku. Jednostka była wyposażona w jednocylindrowy, dwusuwowy silnik o pojemności 165 cm3 ułożony horyzontalnie pomiędzy podnóżkami. Większość skuterów z zamkniętymi silnikami miała wentylatory, ale nie Topper. Inżynierowie Harleya zakładali, że nisko zawieszony silnik uzyska chłodzenie z powietrza przepływającego pod maszyną, ale to nie zawsze działało i Toppery uwielbiały się przegrzewać.

Kolejną bolączką właścicieli była przekładnia bezstopniowa Scootaway Drive, którą wyposażono w ciekawy system zabezpieczający uniemożliwiający ruszenie skutera z miejsca przy prędkościach obrotowych silnika wyższych niż 1800 obr./min. Niestety przekładnia nie była szczelna a brud i zanieczyszczenia z drogi dostawały się do środka, co powodowało ślizganie się pasa.

Co prawda Harley po pewnym czasie wprowadził ulepszenie w postaci zamkniętej konstrukcji i kąpieli olejowej, co zmniejszyło awaryjność systemu, ale ulepszony model Topper H z 1961 roku nie poprawił złego, pierwszego wrażenia. Nie pomógł nawet głośno odtrąbiony rekord długodystansowej jazdy, czyli wyprawa z Bakersfield w Kalifornii do Doliny Śmierci i z powrotem, bez konieczności naprawy lub modyfikacji.

Harley-Davidson do jazdy po trawnikach

W czasach, gdy model Topper był jeszcze w produkcji, spece z Milwaukee wpadli na pomysł zupełnej innego pojazdu, a mianowicie wózka golfowego. Pojazdy tego typu miały wówczas wielkie wzięcie u bogatych Amerykanów, zresztą ta moda chyba nigdy nie przeminęła w zamożnych kręgach. Firma z Milwaukee rozpoczęła produkcję wózków w 1963 roku. Na początku były to trójkołowe pojazdy, niektóre nawet z poziomą kierownicą zamiast owalnej. Większość z wózków Harleya wyposażano w silniki o pojemności 250 cm3. Po pewnym czasie pojawiły się także wersje czterokołowe, których domagali się klienci.

Mimo że interes kręcił się całkiem nieźle, Harley-Davidson obawiał się chyba zmiany wizerunku firmy w kierunku marki produkującej powolne wózki przeznaczone do spacerowej jazdy po trawie. Ostatecznie cały biznes związany z pojazdami dla amatorów golfa został sprzedany amerykańskiej firmie AMF, która handlowała wózkami pomysłu Harleya przez kolejne lata i niemało na tym zarobiła.

Dziś oryginalne wózki golfowe z logo Harleya-Davidsona są nie tylko ciekawostką, ale również gratką dla kolekcjonerów, którzy są skłonni płacić za egzemplarz w dobrym stanie tysiące dolarów. Chociaż nie zawsze, egzemplarz ze zdjęcia został sprzedany w zeszłym roku za nieco ponad 1500 dolarów.

Motorynka Harleya-Davidsona

Wydawałoby się, że po złych doświadczeniach ze skuterem, Harley-Davidson będzie trzymać się swojego wizerunku firmy produkującej solidne motocykle dla prawdziwych mężczyzn. Bez wątpienia to lata produkcji wojennego modelu WLA ukształtowały taki, a nie inny obraz marki, który przyciągał do salonów H-D kolejne pokolenia wielbicieli dwóch kółek. Ale nowy pojazd Harleya wcale nie był przeznaczonych dla naładowanych testosteronem macho.

Eksperyment zwał się Shortster i by najmniejszym jednośladem, jaki kiedykolwiek wyprodukował Harley-Davidson. Shortster powstał w 1971 roku, na rynek trafił rok później, dodajmy, że wyłącznie w Ameryce Północnej.  Dlaczego w ogóle powstał? W latach 70 XX wieku dział marketingu Harleya-Davidsona próbował zdobyć podatnego na wszystkie wpływy klienta, czyli... dzieci. Specjaliści od reklamy liczyli, że małolaty, które z czasem staną się dorosłymi, niejako z automatu przesiądą się na większe i poważniejsze motocykle marki.

W reklamach z tamtych lat można zauważyć, że nazwa "motorynki" Harleya nie jest przypadkowa. Na jednym z filmów widać dziecko stojące ze swoim Shortsterem. Chłopiec przygląda się swojemu odbiciu w kałuży, ale zamiast Shortstera widzi… Sportstera. Zresztą nawet wujek Google głupieje jeśli wpisać mu hasło "Shortster" i uparcie chce szukać "Sportster".

Ponieważ był to jednoślad dla dzieci, do wyboru był żółty, czerwony lub niebieski wariant kolorystyczny, natomiast nalepki na baku zawsze były jasnoczerwone z obowiązkowymi "płomieniami" gwarantującymi pięć punktów do szybkości i respektu od kolegów z podwórka. Zbiornik paliwa mieścił maksymalnie 5,3 l. paliwa.

Shorster nie zawojował rynku, właściwie to okazał się klapą. Produkcja zakończyła się w tym samym roku, w którym się zaczęła. Wyprodukowano 8 tys. jednocylindrowych drobiazgów z silnikiem o pojemności 65 cm3 i trzybiegową skrzynią biegów z dźwignią pod stopą. Nigdy więcej Harley-Davidson nie wrócił do pomysłu "motocykli dla dzieci", ale jeśli spojrzeć na obecną, rosnącą popularność pit bike’ów, to wcale bym się nie zdziwił, gdyby ten motorek został odkurzony. Oczywiście w nowym wydaniu. Jak uważacie?

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę