Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 77
Pokaż wszystkie komentarzenie oszukujmy sie, pewnych reakcji czlowiek uczy sie dopiero na drodze. Wiekszosc motocyklistow jezdzi codzinnie rowniez autem, i zna absurdalne zachowania innych uzytkownikow. A co do 13 latkow jezdzacych skuterami ... czy widzieliscie kiedys motocykliste jezdzacego po chodnikach, pasach boiskach, bierzniach ? Mogli by to robic, tylko po co ? te obiekty sa przystosowane dla 'cywilow', jednakze was to nie interesuje. Te glupie zachowania przenosicie pozniej na 3 pasmowe drogi, gdzie myslicie ze jestescie najszybsi i bez problemy przeskoczycie z lewego na prawy nei patrzac na innych ... a pół tonowe bmw seri 3 tylko czeka zeby przycisnac wam nóżki waszym wlasnym rozwierconym wydechem
OdpowiedzNo więc tak, piszecie że zarabiacie kasę "sprzedając rożne rzeczy kolegom" ale za coś przedtem je musieliście kupić więc nie mówcie że całą kasę sami zarabiacie bo i tak wiemy jak to wygląda... To że np. motocykliści jadą spokojnie a skutery ich wyprzedzają wynika wg mnie z tego iż motocyklista wie że ma dużo mocy a "skuterzysta" wie że jej nie ma:D dlatego próbuje udowodnić że jest inaczej... Do tego jeszcze chcą pokazać że jeżdżą super bo sami wiedzą że tak nie jeżdżą:D- kompleksy:D Po 3 winne też jest polskie prawo... Poniekąd pozwala na takie incydenty. Nikt nie kontroluje czy skuter to faktycznie skuter. A Młodzi to wykorzystują. Rodzice też na to pozwalają... ich sprawa. Ja jestem na pograniczu tych 2 światów, jeżdżę "125-ką" a poprzednio jeździłem też jawką i też ją "tuningowałem" oczywiście w miarę możliwości :D i od zawsze miałem niechęć do skuterów z gimnazjalistami na pokładzie najczęsciej w adidaskach i krótkim rękawku... Popieram autora
OdpowiedzDokładnie, ludzie maja pieniądze na wkładanie 10 tys w skuterki do przylansowania się pod gimnazjum, ale żeby przyjechać na wyścigi profesionalne na torze to nagle nikt nie ma pieniędzy. Może któs boi się kompromitacji?? Chłopaki scigający się na torze własnie tam dają upust emocją i dodatkowy lans na ulicy staje się bezsensowny
OdpowiedzNo widze że gimnazjum na forum się strasznie zdenerwowało ;D a artykuł pierwsza klasa... Szacun dla autora ;)
OdpowiedzNo wiesz, większość gim które znam ma skutery po tjuningu... Więc ja widzę to prawie codzienne jak osoby nie znające praktycznie przepisów mają 100 na budziku.. dwóch już nie żyje, bo za bardzo uwierzyli w siebie i niestety samochód pokazał im jak bardzo się mylili..
OdpowiedzCo za piepszenie...
OdpowiedzZal mi ciebie koles zazdroscisz ze jakis mlodziak cie wyscignie na skuterku i dlatego tak piszesz
Odpowiedzno i tu jest Twoj najwiekszy problem - bo tylko 'wyscigniecie' sie liczy... po tresci od razu widac ile masz lat. echh... brak slow :/
OdpowiedzOsobiście nie mam pojęcia, dlaczego na pojazd do 50ccm nie wymaga się żadnego dokumentu uprawniającego do jazdy. Nie chodzi mi tylko o przylansowanych 13-nastolatków na jeszcze bardziej przylansowanych stunt skuterach, ale także o ludzi w wieku powyżej 18, a często powyżej 30 lat. Dostępność jednośladów (w każdym Tezko można kupić azjatycką jednorazówkę, tak, są zaraz obok stoiska z rybami, a przed stoiskiem kosmetycznym) sprawiła, że stały się one często 'najlepszym' środkiem transportu. Każdy ma taki śmiesznie dojechany skuter, ale ile osób na nim jeżdżących zna przepisy ruchu drogowego? Czy to, że ktoś ma 18 lat, znaczy, że umie poruszać się po publicznych drogach? Przykłady można mnożyć, a niech najlepszym będzie zjeżdżanie w lewo od prawej strony pasa, przez całą jego długość. Tak się złożyło, że dzisiaj widziałem jak skuterzysta w taki sposób wjechał pod ciągnik. Dobrze, że nie za bardzo wiedział jak się skręca, toteż prędkość i jego i ciągnika była prawie zerowa i skończyło się na kilku sinikach i kilku "chu*ach" rzuconych w przeciwny narożnik. Każdy poruszający się po drogach powinien znać przepisy ruchu drogowego i tyczyć się to powinno także skuterzystów i rowerzystów. Szkoda tylko, że w przerażającej większość poziom szkolenia w polskich szkołach jazdy jest debilnie niski, skierowany w 100% na finansowy zysk, a nie przekazywanie odpowiedniej wiedzy. Tyczy się to zresztą także szalonej większości egzaminatorów, którzy z głupawym uśmiechem mówią Ci, że nie zdałeś za hamowanie przednim hamulcem, czy za szybką jazdę między pachołkami. Ale po co się stresować? Jesteśmy w komunikacyjnym średniowieczu, co wynika nie tylko z zacofania cywilizacyjnego, ale przede wszystkim od naszego mentalnego usposobienia, z reguły sprowadzającego się do posiadania głowy głęboko w du***.
OdpowiedzW obecnych czasach wszystko staje się niebezpieczne...
Odpowiedzprawda jest taka, że do wszystkiego trzeba dorosnąć i 13 latki szalejący na scootach to nie jest dobry pomysł. Moim zdaniem karte motorowerową powinno sie zdawac od 16 lat
Odpowiedzkarta motorowerowa od 16 lat chyba przesadziłes bo od 16 A1 można zrobic
Odpowiedzkarta od 13 a1 od 16
OdpowiedzOczywiście. Masz całkowitą rację. Tak samo jak trzeba by co tydzień do 21 roku życia sprawdzać dziewczyny czy na pewno są dziewicami i czy chłopcom nie rośnie owłosienie między palcami. Śmieszny jesteś i tyle z tymi zakazami...
OdpowiedzMłodzi gniewni skuterzyści aż sie zagotowali ;);) Proponuję zostawic w archiwum ten tekst odświeżyć im go za kilka lat jak ,, dorosną i zrozumieją,, Sam zaczynałem na simsonie skuterze 17 lat temu, i wpełni zgadzam sie z autorem tekstu.
OdpowiedzOdezwał się szeryf z połową motocykla...
OdpowiedzMyśle , że jeszcze długo musiałbyś brzdącu tunningować , motorower, żebyś mojej połówce motocykla był w stanie rejestracje przeczytać na trasie;)
OdpowiedzW typowo miejskiej dżungli zanim byś te swoje pół motocykla przepchnął przez korki ja już bym siedział przytulając jakąś pannę pod Zygmuntem...
Odpowiedzhehe dobre;) podoba mi się;) Ale biorąc pod uwagę charakterystykę ,, pół motocykla,, i ogolną zasadę silnika w układzie V, mogłbyś mieć problem, żeby mnie objechać. Poza tym panna mając do wyboru skuterek a pół motocykl , mogła by wybrac to drugie:-P
Odpowiedzjednak przeciętna prędkość z jaką poruszają się skutery bezpośrednio wpływa na większ bezpieczeństwo jazdy niż na motocyklu - mniejsze skutki wypadków i dużo więcej czasu na reakcję. Poza tym rozpędzenie skutera do setki zabiera min. 20 sekund - poza drogą szybkiego ruchu w mieście to sie zdarza bardzo rzadko.w tym czasie przecinaki ze świateł wychodzą poza 250 km/h.
Odpowiedzmoże i mniejsze skutki i więcej czasu, ale nie zapominajmy że dzieci na skuterach nie mają doświadczenia, i często gubią się w sytuacjach podbramkowych.
OdpowiedzBardzo mądry i przekonywujący artykuł. Warty szerszej publikacji w prasie mniej specjalistycznej. Test z kupą siana i fota rentgenowska robią wrażenie. Brawo.
OdpowiedzWreszcie ktoś na to zwrócił uwagę! Nie wiem czemu ale ci młodzi kierowcy na skuterach powinni znać podstawowe przepisy ruchu drogowego( bo przecież muszą mieć kartę motorowerową) więc nie wiem dlaczego tak często je łamią, i nie mam tu na myśli prędkości ale np. przeciskanie się prawym pasem ! To na prawdę zaskakuje kierowców brak czasu na reakcję i nieszczęście gotowe! Miło widzieć że ten tekst napisany przez osobę z doświadczeniem życiowym odnośnie skuterów.
OdpowiedzNie znam wśród znajomych jeżdzących na skuterach kogokolwiek (a jest tych ludzi sporo) kto by miał chociaż blade pojecie o przepisach :)
OdpowiedzNo właśnie. Po co nam znajomość, skoro nie mamy takiego obowiązku? Dowód w ręku i jaaaaazda....
Odpowiedznie wiem czy połowa skuterów w Polsce jeździ 45 km. Nawet stare dziadki co pokupowały skutery (bo prawko sąd im zabrał za jazdę po pijaku) też ściągają blokady, wiec za co tu winić młodzież? Niektóre serwisy blokady ściągają na prosbe klienta i to przy wypakowaniu skutera z pudła, nawet bez straty gwarancji ;)
Odpowiedz"Ludzie w tym wieku zazwyczaj nie posiadają własnych dochodów" - co Ty człowieku wiesz o życiu. Od roku sprzedaję kolegom z klasy i nie tylko rożne rzeczy to się tę kasę ma. Przynajmniej pakuję ją w skuter dając zarobić innym a nie wciągam sam po kątach...
OdpowiedzSłowem kluczem jest tutaj "zazwyczaj". Za zarobioną kasę lepiej wykup kurs czytania ze zrozumieniem ;)
OdpowiedzWitam, A ja nie wiem o co chodzi. Mi też nikt nie płacił za części a w garażu sam wszystko robilem. Mój skuter jest na tyle głośny że nie muszę uważać na drodze bo i tak mnie wszyscy słyszą i zjezdzają z drogi.
OdpowiedzMnie punktujesz? A czemu nie autora tych bzdur? 50tyś RPM to chyba lekka przesada. Ja nigdy nie wykręciłem więcej jak 18tysięcy a mam pelny tjuning.
OdpowiedzRozbawiłeś mnie do łez :) Pozdrawiam szczerze :)
OdpowiedzJa bym się do tego nie przyznawał. Wierzę ze potrafisz mądrzejsze żeczy napisać....
OdpowiedzZa intelektualny popis - chodzi o te wszystkie 'żeczy' o jakich piszesz - wygrałeś roczny zapas BoboFruita!
OdpowiedzEj stary, przecież nawet uczeń podstawówki wie co to jest "przenośnia" :)
OdpowiedzPrzenośnia tak. I tanie dziennikarskie przesadzanie oraz nieznajomość podstawowych faktów też.
Odpowiedz@xxx nie pogrążaj się dzieciaku. Normalni kręcą sobie z Ciebie bekę. Nie wiem czy to wyczuwasz...
Odpowiedzdzieci czy nie ma w szkole czasem lekcji? już wróciliście to idźcie odrobić lekcje.
OdpowiedzDziś dzień nauczyciela. Nie ma lekcji. Nie wiedziałeś?
OdpowiedzDzień Nauczyciela jest 14-go października... co roku obchodzę urodziny w tym dniu... Boczo... piękny tekst... prawdziwy. A te małoletnie mądrale... ehh... następnym razem nie hamuję jak baran przetnie mi drogę z prawego skrajnego na lewy do zjazdu bez patrzenia i do tego właśnie jakieś 70 km/h... a że mam zderzak do zrobienia to będę miał sponsora i do tego głupka-samobójcę... Teraz się dopiero zacznie jazgot a'la tuning wydechu skuterkowców :)
OdpowiedzChyba nie tylko kręcący 18 tysięcy obrotów cylinder się tu przegrzał ...
OdpowiedzPijesz do kogoś personalnie, cfaniaku...?;>
Odpowiedznie ma co biadolic bo mlodosc ma swoje lata i musi sie wyszumiec
Odpowiedz... byle to wyszumiane nie miało miejsca na OIOM -ie, szum moczu z cewnika :-/
OdpowiedzLepiej niech się wyszumi, choćby miało sie to skończyć kilku miesięcznym pobytem na oddziale niż żałować że sie czegoś nie zrobiło.
OdpowiedzPozwól zatem, że uderzę Cię młotkiem w palec, lub zrzucę ze schodów :) Wspomnienia godne Travisa Pastrany :)
OdpowiedzJeśli byłaby fanką pił spalinowych to mogłabym nawet potrzymać taką w ręku. Ale jestem zwolenniczką skuterów. To że robimy wszystko aby jeździć szybciej i mocniej jest dla mnie normalne, nawet za cenę zadrapań czy złamań.
OdpowiedzSzkoda że nie jesteś fanką myślenia.Ale czego się spodziewać po skuterkowcach.Miłych szlifów dzwonów itp.
OdpowiedzOj, a Tobie mamusia zawsze nosek wyciera? Do niej biegniesz jak się przewrócisz i kolanko stłuczesz? Trzeba samemu wszystko przeżyć a nie chodzić całe życie w kokonie jak jakaś larwa.
Odpowiedza teraz włącz myślenie, dziewczyno. Kit jeśli sama się rozgnieciesz o ścianę. Wiesz, nawet nie byłoby mi żal, bo "trzeba się wyszumieć", tak. Gorzej jeśli przy okazji skosisz kogoś postronnego, miła perspektywa? Masakra, ludzie czy Wy naprawdę nie macie wyobraźni...
OdpowiedzOdezwał się ulubieniec "warzyw". Może jeszcze parę sloganów mi tu rzucisz? Akurat nie skoszę nikogo postronnego. Co najwyżej pieszego, który nie spojrzy pod nogi gdzie lezie...
OdpowiedzMiałem skuter, jeździłem przepisowo 45, i to było zle- bo "kierowcy-zabójcy" 4 kółek jadą 70-90 lajtowo, wpie..alają się, spychają. Mam prawko wiem ile mozna jechać, ale co tam jakiś jednoślad. Teraz mam motocykl125 naked, ma moc itd - i co ? Dzieciak na skucie wyprzedza z v=80 ~~ i nie tylko mnie- jak ścigacz jedzie przepisowo- to go też .... Teraz pytanie - czy drogówka to jest instytucja na kartki? Wystaczyloby tylko 5 patroli na taką dziurę jak Toruń i żaden debil nie nie leciałby prawie 100 przez miasto. Prędkość maksymlaną osiągnie każdy ograniczony debil , ale kto wie że z 60 km /h hamuje się INACZEJ niż z 40 czy 90 ? Przez te 2 lata jazdy widziałem już dosyć, ale drogówkę to może 3 razy- i skąd ma być to dbanie o bezpieczeństwo?
OdpowiedzBo więcej nie umiałeś? Pewnie jakiegoś g****nego chinola miałeś a nie skuter...
OdpowiedzPrzyjedź na tor i pokaż jaki jest dobry i szybki a nie mądruj sie na forum. 18 tys rpm? Chyba jak zjeżdżałes z giewontu... Scigałem się skuterami i wiem ile te silniki kręcą. sprzedajesz rzeczy kolegą? A skąd je masz ukradłeś?
Odpowiedzskuter to kibel sam w sobie. pzdr :)
OdpowiedzTo tak samo jakbyś tak mówił/mówiła o jednośladzie. Czasem skuter ma wpisane w dowodzie MOTOCYKL.
OdpowiedzKibel - może tak, ma jakieś zalety, wiem jak wygląda motocykl skuter, kiedyś się plecakowało na burgu, ale na miasto 50-tka starczy jak co chwilę są korki i miedzy autami jak można to nie więcej niż 20km/h W końcu jednak powrót do motocykla. aaa jestem ona, nie "on". Za dużo wypadków, dzidowania po obu stronach, i masakrycznych obrazów
OdpowiedzW końcu jednak powrót do motocykla. aaa jestem ona, nie "on". Za dużo wypadków, dzidowania po obu stronach, i masakrycznych obrazów
OdpowiedzA umówisz się ze mną? Dam Ci pojeździć PRAWDZIWYM skuterem.
OdpowiedzCENZURA nie pozwala napisać wszystkiego w poście- tak trzymać, eee w jakim to było ustroju?
Odpowiedzpanowie nie irytujcie sie tak to jeszcze smarkacze nie znajace zycia
Odpowiedz