Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Kolego, a kto ci szczerze powie, gdy zapłacił kupę kasy, że jego sprzęt coś mu tam nie domaga? :) Tak, k125 ma duże wibracje, sporo w tym winy ciężkiego rozrządu ohv, na hondy cg od zawsze narzekano, że wibrują, są od jakiegoś czasu te silniki z wałkami wyrównującymi, które już nie wibrują, jednym wibracje przeszkadzają, a inni to sobie jeszcze harleya kupują, bo lubią jak im tyłek wibruje. :) Co do wtrysku, to ten zamontowany w ybr 125 i cbf 125 jest tak prostym urządzeniem, że jest zbliżony kosztowo do gaźnika, a nawet tańszy. Po prostu montują gaźnikowe silniki, bo to stare silniki hondy cg 125 i muszą montować gaźnik i bardzo się z tego cieszę, nie ma nic lepszego w tych prostych sympatycznych pojazdach, jak stary dobry deni pz26, który wyporcjuje dla silnika chyba nawet smołę i odpali w każdych warunkach na wszystkich paliwach pb tego świata. Typowe chińczyki nigdy nie osiągną jakości współczesnych markowych motocykli, nie mogą, ich cel, to być tańszą alternatywą, osiągnęły jakość tanich 125 jak ybr 125, a droższe chińczyki mocno przegoniły, ale to już poważne sprzęty. Jak mam dać 8000 zł za 125, to wolę kupić sobie spokojną, nie taką starą 600. :) A co do egzemplarza, to taki typowy mi się trafił i zetki i k125, dobrze go na początku zabezpieczyłem, zrobiłem mu przegląd, czysta przyjemność i niestety jeździ cały czas jak nówka, na forum zetki 50 opinie o tym motorowerze są nadzwyczaj pozytywne, trzeba po prostu wiedzieć która konstrukcja jest dobra i który producent tam w chinach jest dobry, nie patrząc na znaczek czy to romet, junak, zipp, kymco czy yamaha. Tak czy siak gdy dobiję do 50 tysięcy, to sobie w nim profilaktycznie pogrzebie i wymienię cylinder na 150. :)