Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
No cóż moto GP to nie Grand Prix 500.Jak to mawiają bracia czesi "To se ne vrati." Oczekiwania firm po przez włożone środki w wyścig zbrojeń są ważniejsze niż rywalizacja według kodeksu. Czy wygra Honda ,czy Ducati ,to nie ma dla mnie znaczenia ,bo i tak nigdy w życiu nawet nie bedę miał możliwości przejażdzki takim motocyklem.Dla mnie miało znaczenie czy wygrywał Doohan czy Schwantz.Motocykle były tylko narzędziem,a zawodnicy byli jacyś tacy bardziej dojrzali emocjonalnie.