Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Te coraz częstsze zachwyty nad chińskimi markami, są niestety uwarunkowane spojrzeniem na jakość montażu i względną bezawaryjność przez pierwszy rok. Faktycznie, pod tym względem jest znacznie lepiej niż było wcześniej. Jednak jako zawiedziony użytkownik chinola (keeway) chciałem zwrócić uwagę na trwałość. Przecież oczywiste jest, że skoro cena jest niższa, to zaoszczędzono na czymś (teraz już praca w chinach nie kosztuje mało). W moim chińskim sprzęcie nie udało się dobić do 15000km. Proszę redakcje o bardziej krytyczne spojrzenie na fakty. Jeśli obcujecie z czymś mniej niż 10000 km, to jak możecie ocenić trwałość i bezawaryjność? Toż to są powoli zabawki wcale nie dużo tańsze od "markowych", które jednak nie rozsypują się po 2 latach używania. ps Problemy z elektroniką keewaya to chyba klasyka.