Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ale tu jest mowa o sporcie motorowym a nie sukcesach sprzedażowych wersji "sklepowych". Wiedza i mozliwości producentów wykorzystywane w moto gp nie mają żednego przełożenia na handel motocyklami "sportowymi" i odwrotnie. Wartość motocykla z moto gp, biorąc pod uwage wpompowane zasoby, to nawet nie dziesiątki ale setki milionów USD. Choocby się spece od marketingu zesr.... to nie udowodnią że postep w moto gp wpływa obecnie w jakikolwiek sposób na konstrukcje motocykli sprzedawanych w salonach. Prawda jest taka, że Hondę i Yamahę od pozostałych w sporcie dzieli przepaść raczej nie do przeskoczenia. Know-how i wyniki ostatnich 30 lat w grand prix są jednoznaczne.