Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Z racji wielkości motopopulacji temat jej motobehawioryzmu drogowego należy do nierozwiązywalnych: jeśli by całość tej ingrediencji wlać do centryfugi i poddać odwirowaniu - każda z otrzymanych frakcji będzie wystarczająco potężna liczbowo, i jako taka wcale nie reprezentatywna dla większej różnorodnej całości: tam np. dawcy będą masą stosownie wielką, by przerazić kto się w tym miejscu zechce bać, i tak dalej, każdy zwolennik odwirowanej z całości "frakcji" znajdzie coś w miarę masywnego dla poparcia swojej - niestety uogólnionej! - opinii o całości nie zważając na istniejące w niej, właśnie "odwirowane" skrajności postaw, poglądów na jazdę solo, w zespole, na dwóch czy na jednym kole, kulturę jazdy, poszanowanie innych użytkowników dróg itp...