Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Panowie przecież u nas też są tacy "antyfani" to służby drogowe od czasu do czasu a zwłaszcza na wiosnę łatające dziury klajstrem i kamyczkami na zakrętach, przed zakrętami przed przejściami dla pieszych te h**e w ogóle rozumu nie mają. Zwykle kamyczków nasypie im się za dużo a o znaku ostrzegającym też sk***iałe buce nie pomyślą. Nie wiem na ile to prawda, ale kolega który pracował w tym korupcjogennym środowisku drogowców twierdzi, że ta pierdolona srająca kamykami maszyna to polska myśl techniczna. No to ku*wa narobili! Rzygać się chce!!!
Panowie przecież u nas też są tacy "antyfani" to służby drogowe od czasu do czasu a zwłaszcza na wiosnę łatające dziury klajstrem i kamyczkami na zakrętach, przed zakrętami przed przejściami dla pieszych te h**e w ogóle rozumu nie mają. Zwykle kamyczków nasypie im się za dużo a o znaku ostrzegającym też sk***iałe buce nie pomyślą. Nie wiem na ile to prawda, ale kolega który pracował w tym korupcjogennym środowisku drogowców twierdzi, że ta pierdolona srająca kamykami maszyna to polska myśl techniczna. No to ku*wa narobili! Rzygać się chce!!!