Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Kupiłem motor dwa lata temu i notuje na kartce wszystkie tankowania, których miałem już wiele, bo przez owe dwa lata zrobiłem swoją 600-tką prawie 15000 km. Tankowałem wszystko i w różnych warunkach: 1500km autostrady, jazda po mieście, jazda przez Polskę, jazda do 100km/h i powyżej 160. Zawsze najlepsze wyniki spalania uzyskuję na Pb95, a tankuję tam, gdzie najtaniej, chyba że jadę dalej, to wtedy gdzie popadnie. Możecie się śmiać, że zapisuje od 2 lat każde tankowanie ale dzięki temu ja mam niezły ubaw z ludzi, którzy tankują "tylko V-Power" albo tylko "98", bo na 95 im się "motor nie zbiera". Ten artykuł utwierdza mnie tylko w moich obserwacjach i ośmiesza tych, którym motor zatankowany 95 "muli" i "nie ma mocy". Ah ta siła autoperswazji :))) Mój Bandit zalany V-Powerem lub 98 w cale nie ma większej mocy, a różnice w spalaniu są tak niewielkie (i to na korzyść 95), że od ostatniej wycieczki do Niemiec 700km w jedną stronę na V-Powerze, nie zatankuję już nic innego niż Pb95.