Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Zacofanie to o którym piszesz to nic innego jak lenistwo ,bo nie chce sie chodzic do wyborów.
Do wyborow chodzi zwarty elektorat który głosuje dlatego że boi sie zmian.Najczesciej z powodu prozaicznego ,bo NIEBĘDZIE MÓGŁ KRAŚC,lub zmienią się uklady i wypadna za burtę .Powiazania sa wielopokoleniowe ,jak i poustawiane sa rodziny i koledzy.To jest prawdziwa motywacja do mobilizacji wyborczej.
Pójsc do wyborow i oddac głos na tych co jeszcze nie byli .
Zawsze jest ryzyko ,ale w naszej sytuacji zaklamanej propaganda sukcesu,to nic nam nie zaszkodzi, a tylko pomoże.
Zacofanie to o którym piszesz to nic innego jak lenistwo ,bo nie chce sie chodzic do wyborów. Do wyborow chodzi zwarty elektorat który głosuje dlatego że boi sie zmian.Najczesciej z powodu prozaicznego ,bo NIEBĘDZIE MÓGŁ KRAŚC,lub zmienią się uklady i wypadna za burtę .Powiazania sa wielopokoleniowe ,jak i poustawiane sa rodziny i koledzy.To jest prawdziwa motywacja do mobilizacji wyborczej. Pójsc do wyborow i oddac głos na tych co jeszcze nie byli . Zawsze jest ryzyko ,ale w naszej sytuacji zaklamanej propaganda sukcesu,to nic nam nie zaszkodzi, a tylko pomoże.