Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Czytam komentarze i... zauważam, że większość ludzi myli technikę jazdy z techniką przewidywania, oceniania i unikania zagrożeń.
Jazda po torze jest mega bezpieczna w porównaniu z jazdą po mieście między autami. Od czasu do czasu słyszy się, że zawodnik MP (tak, tak) zginął na ulicy - bo nie przewidział zachowania "ślepego" kierowcy!
Na torze nie ma blondynek zmieniających pasy bez kierunków i dziadków w skodach wymuszających pierwszeństwo.
Znajomość przeciwskrętu, jazdy "na kolanie" i hamowania na granicy przyczepności nic nie dadzą, gdy całą szerokość jezdni zajmie nam żuk skręcający w lewo.
Czytam komentarze i... zauważam, że większość ludzi myli technikę jazdy z techniką przewidywania, oceniania i unikania zagrożeń. Jazda po torze jest mega bezpieczna w porównaniu z jazdą po mieście między autami. Od czasu do czasu słyszy się, że zawodnik MP (tak, tak) zginął na ulicy - bo nie przewidział zachowania "ślepego" kierowcy! Na torze nie ma blondynek zmieniających pasy bez kierunków i dziadków w skodach wymuszających pierwszeństwo. Znajomość przeciwskrętu, jazdy "na kolanie" i hamowania na granicy przyczepności nic nie dadzą, gdy całą szerokość jezdni zajmie nam żuk skręcający w lewo.